Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Skokowy wzrost liczby ofert pracy. Idziemy na kolejny rekord bezrobocia

18
Podziel się:

Internet to kopalnia wiedzy. Można na przykład sprawdzić, czy gospodarka rośnie, czy może się zwija na podstawie liczby nowych ofert pracy oferowanych online. Dane z września pokazują, że rośnie i to bardzo szybko.

Pracy coraz trudniej znaleźć człowieka
Pracy coraz trudniej znaleźć człowieka (Tomasz Kawka)

Katedra Makroekonomii WSIiZ w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) regularnie analizują liczbę ofert pracy, które pojawiają się w internecie. Wrześniowe dane ich zaskoczyły. Choć szykowali się na spadek, to okazało się, że ofert pracy przybyło i to lawinowo.

Barometr Ofert Pracy, który wskazuje na zmiany liczby publikowanych w internecie ofert pracy, wzrósł o 11,5 pkt w porównaniu z sierpniem i wyniósł 277 pkt. To bardzo blisko rekordowego wskazania z kwietnia, kiedy było 278 pkt.

Zobacz także: Zobacz też: Prezes Fakro: Wynagrodzenia co roku mogą wzrastać nawet o 10 proc.

Ekonomiści wskazują na sprzeczne sygnały jakie płyną ostatnio z gospodarki. Jak podają, "Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury wskazuje na symptomy pogarszającej się sytuacji w gospodarce". Jednak pracodawcy nadal zgłaszają nowe oferty pracy" - piszą w raporcie.

Jak wskazują, rynek pracy zachowuje się w sposób niestabilny. "Mogą przyczyniać się do tego niedobory pracowników w pewnych branżach i zawodach oraz utrzymywanie się w nich popytu na pracę, podczas gdy w innych popyt wydaje się wyczerpywać" - informują.

Dodają, że nawet jak wykluczy się pracujących sezonowo, to i tak stopa bezrobocia wciąż spada. We wrześniu najszybciej wzrastała liczba nowych miejsc pracy w usługach.

Wzrost liczby internetowych ofert pracy widać było we wszystkich województwach - podało biuro. Wśród województw o wysokiej stopie bezrobocia największy przyrost ofert internetowych ofert pracy zaobserwowano w woj. kujawsko-pomorskim, zaś najmniejszy w woj. lubelskim.

Liderem szybkości napływu ofert pracy jest woj. śląskie, natomiast redukcję liczby ofert zaobserwowano w czterech województwach: opolskim, lubuskim, podkarpackim, oraz świętokrzyskim.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
dddd
6 lat temu
trzeba więcej zza wschodu przyjąc
A32
6 lat temu
jasne....ofert rzeczywiscie przybyło ale jak człowiek idzie sie czegos dowiedziec okazuje sie ze płaca zupełnie inna,umowa równiez wiec od 2 miesiecy juz tak sie nie ekscytuje nowymi ładnie napisanymi ofertami.Wiekszość to pic na wodę.
basia
6 lat temu
Oferta miska ryżu+ od Mateuszka
kama
6 lat temu
Jest dużo śmieciowych ofert pracy, uwłaczających ludzkiej godności jeśli chodzi o płace i warunki pracy. Dlatego teraz urzędy pracy ochoczo oferują skierowania do takiej pracy, a jak bezrobotny jej nie przyjmie, to za karę jest wyrejestrowany na okres 120, 240 a przy kolejnej odmowie na 240 dni. Dlatego jest tak niskie bezrobocie REJESTROWANE i rudy pajac od polityki socjalnej ma się czym chwalić w TVPis i trwam.
praktyk
6 lat temu
Liczba ofert pracy nie jest wskaźnikiem rozwoju gospodarczego. Ważna jest ilość UTWORZONYCH miejsc pracy, a to nie jest to samo, Elementarna wiedza z ekonomii. Oferty pracy cyklicznie się powtarzają, bo płace są niskie, co powoduje dużą rotację pracowników. Stąd tyle ofert. Wmawianie ludziom, że jest inaczej to tania propaganda, która niczego nie zmieni.