Nastroje wokół branży deweloperskiej są dziś najgorsze od kilkunastu kwartałów - pisze "Puls Biznesu". Tymczasem przyszły rok dla sektora ma być równie trudny, co finisz mijającego.
Pojawia się coraz więcej sygnałów, które potwierdzają spowolnienie na rynku mieszkaniowym. Średnie ceny w największych miastach ustabilizowały się lub nawet nieznacznie spadły. Z miesiąca na miesiąc sprzedaje się też coraz mniej lokali, o czym świadczą wyniki dwóch największych deweloperów: JW Construction i Dom Development.
"Puls Biznesu" zauważa, że trudno oczekiwać, by klienci szybko powrócili do zakupów. Zwłaszcza, że na rynku dominują informację o oczekiwanym spadku cen mieszkań. Popyt może cofnąć się nawet o kilka miesięcy. Do tego dochodzą wciąż rosnące oprocentowanie kredytów i usztywniająca się polityka kredytowa banków.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.