Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Senat przyjął budżet na 2017 r. Ustawa idzie do podpisu prezydenta

39
Podziel się:

Nieoczekiwanie, po 15-tej Senat rozpoczął pracę nad budżetem. Wicemarszałek Izby Adam Bielan z PiS zapowiedział, że głosowanie nad ustawą odbędzie się jeszcze dziś.

Senat przyjął budżet na 2017 r. Ustawa idzie do podpisu prezydenta
(JACEK DOMINSKI/REPORTER)

Senat bez poprawek przyjął ustawę budżetową na 2017 rok. Wyższa izba parlamentu pracowała nad dokumentem dzisiaj od godziny 15.

aktualizacja: 16:47

Nieoczekiwanie, po 15-tej Senat rozpoczął pracę nad budżetem. Wicemarszałek Izby Adam Bielan z PiS zapowiedział, że głosowanie nad ustawą odbędzie się jeszcze dziś. Pytany dlaczego tak się stało powiedział, że jutro mija konstytucyjny termin podjęcia decyzji przez Senat.

Sytuacją tą jest zaskoczony Bogdan Klich. Szef senackiego klubu PO powiedział, że jego zdaniem decyzja ta może mieć związek z rozmowami prowadzonymi w Sejmie. - Być może PiS chce wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną, albo też chce iść na ostro, pogłębić kryzys parlamentarny, a nie rozwiązywać tego kryzysu - powiedział senator Bogdan Klich.

Ustawa budżetowa była pierwszym punktem porządku środowego posiedzenia Senatu, które rozpoczęło się po godz. 9. Jednak na briefingu przed posiedzeniem marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS) poinformował, że ustawa budżetowa nie zostanie rozpatrzona jako pierwsza, a senatorowie poczekają do rozpoczęcia posiedzenia Sejmu, które pierwotnie miało zacząć się o godz. 12.

Później na sali plenarnej marszałek powiedział, że w środę o godz. 12.30 zostanie zarządzona przerwa w związku z otwarciem w gmachu Senatu wystawy. - Informuję, że do rozpatrzenia punktu pierwszego przystąpimy dziś po przerwie na wystawę, po godz. 12.30 - powiedział Karczewski.

Izba zaczęła rozpatrywać inne punkty porządku, odbyły się debaty nad sześcioma ustawami przewidzianymi na bieżące posiedzenie. I po tych punktach Senat zaczął rozpatrywać ustawę budżetową.

Oprócz tego senatorowie mają jeszcze do rozpatrzenia własne projekty trzech ustaw, które mogą skierować do Sejmu.

Wicemarszałek Senatu Adam Bielan (PiS) powiedział dziennikarzom, że na Konwencie Seniorów zostało ustalone, że w środę Senat będzie debatował nad budżetem. - Mija jutro termin rozpatrzenia ewentualnych poprawek do budżetu, więc musimy się tym zająć - dodał.

Bielan ocenił, że politycy PO nie chcą kompromisu, a ustawa budżetowa musi zostać uchwalona.

Zgodnie z ustawą, dochody budżetu państwa wyniosą w 2017 roku ponad 325 mld zł, a wydatki - ponad 384 mld zł; maksymalny poziom deficytu nie przekroczy 59 mld 345 mln 500 tys. zł.

Rząd założył, że w 2017 r. wzrost PKB (w ujęciu realnym) wyniesie 3,6 proc., średnioroczna inflacja - 1,3 proc., nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej - 5,0 proc., wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej - 0,7 proc., a wzrost spożycia prywatnego (w ujęciu nominalnym) - 5,5 proc.

Opozycja kwestionuje przyjęcie przez Sejm budżetu, twierdząc, że gdy ustawa była głosowana w Sali Kolumnowej nie było kworum i że część ich posłów nie była dopuszczona do obrad. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zapewnił, że w głosowaniach 16. grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz, że każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.

Obrady Sejmu mają się rozpocząć w środę o godz. 18.30. Sms-y z taką informacją otrzymali posłowie PiS od wicemarszałka Sejmu, szefa ich klubu Ryszarda Terleckiego. Posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej pozostają na sejmowej sali plenarnej od 16 grudnia. Utrzymują, że głosowanie nad budżetem w Sali Kolumnowej było bezprawne i domagają się jego powtórzenia na sali plenarnej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(39)
rafal
7 lat temu
przeraza mnie ten deficyt..
KL
7 lat temu
I bardzo dobrze bo każdy mądry Polak wie że chodziło cały czas o zablokowanie budżetu. I to ma być działanie "opozycji" dla dobra Polski i Polaków aby ogołocić z pieniędzy a może i dotacji. Tu widać szkodliwą działalność i z zewnątrz i od środka. Ale nie udaje się ?
polak
7 lat temu
A co na to Kukła? Zastanawia się? :)
klawisz.
7 lat temu
Karać posłów za uniemożliwienie pracy sejmu i działanie na szkodę państwa polskiego !!!
raf
7 lat temu
nie wiadomo o co chodzi chodzi o koryto. KAczynski pieni sie z neinawisci a opozycja nie lepsza nie dopuszczajac do uchwalenia budzetu co mogloby doprowadzic do wczesniejszych wyborow. I tu i tu chodzi stolki
...
Następna strona