Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|

Rynek pracy ulgą dla budżetu. Kolejny miesiąc z nadwyżką

43
Podziel się:

Kolejny miesiąc z rzędu budżet państwa odnotował nadwyżkę. Po pięciu pierwszych miesiącach tego roku w kasie państwa jest 9,6 mld zł. Dochody ze wszystkich podatków były wyższe niż przed rokiem.

Teresa Czerwińska ma powody do zadowolenia
Teresa Czerwińska ma powody do zadowolenia (Paweł Wiśniewski)

Wydatki ograniczyła dobra sytuacja w ZUS.

Dochody budżetu państwa od stycznia do maja wyniosły 154 mld zł, czyli 43,3 proc. planu. Strona wydatków wygląda dla resortu jeszcze lepiej - wydano dopiero 36,4 proc. zaplanowanej kwoty (przed rokiem do maja wydano ponad 37 proc. - red.), co daje 144,4 mld zł. Różnica, czyli 9,6 mld zł, to nadwyżka, która jednak jest tymczasowa. Resort jasno to zastrzega – na koniec roku zaplanowano bowiem w państwowej kasie manko na poziomie 41,5 mld zł, choć Teresa Czerwińska oczekuje, że będzie nawet o połowę niższe.

Wpływy podatkowe w tym roku były wyższe o ok. 7 proc. do analogicznego okresu poprzedniego toku. Z kolei całkowite dochody budżetu państwa przewyższały ubiegłoroczne o 10,7 mld zł. Rozbicie ich na poszczególne strumienie także daje powody do optymizmu urzędnikom z Ministerstwa Finansów: dochody z VAT-u wzrosły o 2,8 proc., dochody z akcyzy i podatku od gier o 5,9 proc., z PIT i CIT w obu wypadkach o 16,4 proc., a podatku bankowego o 4 proc.

Zobacz także: Zobacz też, jak działa ustawa hazardowa:

Najbardziej uwagę przykuwa znaczący wzrost wpływów z tytułu podatku PIT, czyli tego, który odprowadza większość Polaków. Ministerstwo znalazła wytłumaczenie. "Wysokie dochody z podatku PIT wynikają z dobrej sytuacji na rynku pracy oraz wysokich wpłat podatku od osób prowadzących działalność gospodarczą" – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Budżet zyskał także na dochodach niepodatkowych – przede wszystkim dzięki wyższym wpływom ze sprzedaży prawa do emisji gazów cieplarnianych. Niższe niż przed rokiem oraz niższe niż planowano wydatki to pokłosie niskiego bezrobocia, a w efekcie niższej dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (około 5,3 mld niż przed rokiem).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(43)
pp_r
6 lat temu
Co mnie to obchodzi. Ja i moja rodzina żyjemy w nędzy i biedzie. Z żoną jesteśmy po wyższych studiach - dziennych. Ja jestem specjalistą na lotnisku, żona kierownikiem w jednostce budżetowej. I co z tego???. Wykształceni i ciężko pracujący - nie mamy nic z z życia . A miało być tak cudownie. Tfu! - co za kraj - gdyby nie to że jesteśmy w wieku przedemerytalnym już dawno bym wyjechał z Polski. To nie jest normalny kraj, to kraj niewolników pracujących za grosze....
obywatel
6 lat temu
Rydzyk i reszta PiS zacierają rączki. Będzie na premie i nagrody.
emeryt
6 lat temu
To gdzie jest kasa dla niepełnosprawnych, emerytów, nauczycieli, służby zdrowia? To taka sama prawda jak prom Morawieckiego, miliony aut elektrycznych, lux torpeda, obniżony VAT, kwota wolna od podatku i inne mrzonki Mateuszka.
Bo Jo
6 lat temu
hipokryzji ciąg dalszy. A ile zadłuąenia,
m123
6 lat temu
będzie powód żeby dać sobie należne premie a reszte oddać Rydzykowi
...
Następna strona