Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Ropa tanieje, ale kierowcy wciąż słono płacą przy dystrybutorach. Najwięcej właściciele diesla

326
Podziel się:

Kierowcy mogą być skonfundowani tym, co dzieje się na stacjach paliw. Światowe ceny surowca spadają, a przy dystrybutorach wciąż drogo.

Na tańsze tankowanie będzie trzeba jeszcze poczekać.
Na tańsze tankowanie będzie trzeba jeszcze poczekać. (PIOTR JEDZURA/REPORTER)

Średnio 5,06 zł trzeba zapłacić za litr najbardziej popularnej, 95 oktanowej benzyny. Kierowcy diesla jeszcze mocniej łapią się za portfele, bowiem tankując olej napędowy płacą 5,29 zł za litr –wskazuje BM Reflex.

To oznacza nieznaczny, bo zaledwie jedno, dwugroszowy spadek w stosunku do poprzedniego tygodnia Tym czasem ceny ropy naftowej na światowych rynkach spadają. W piątek po południu na giełdzie w Londynie baryłka Brent kosztowała 68,3 dol., najtaniej od połowy kwietnia – zaznacza "Gazeta Wyborcza”.

Jak zauważa Marcin Lipka, analityk rynku z Cinkciarz.pl, różnica pomiędzy ceną hurtową i detaliczną wynosi aż 4,74 zł i jest najwyższa od przynajmniej 8 lat. Utrzymuje się też o ok. 40 gr powyżej wielomiesięcznej średniej.

Skąd więc takie rozbieżności? "Wyborcza" wskazuje na wywindowanie cen podczas wyborów samorządowych i bardzo ostrożne podejście właścicieli stacji do obniżek.

Marcin Lipka z kolei przypomina zasadę detalisty – nie wychylać się obniżkami. Jak tłumaczy, bardzo szybki spadek cen benzyny to idealny moment na poprawienie zwykle dość niskich marż na paliwach. Utrzymanie przez chociaż kilka dni dłużej ceny detalicznej na stałym poziomie może wielokrotnie poprawić marże detalistów z danego okresu.

Drogo jest jednak nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Jak wskazuje analityk Cinkciarz.pl, średnia ważona cena benzyny bezołowiowej w unijnych krajach to 6,35 zł.

Co się jednak stało z dieslem? Zwykle to on - ze względu na niższe podatki - kosztuje mniej niż benzyna. Jak tłumaczy Lipka, wybuch rafinerii w Niemczech i niższe niż zwykle zapasy tego paliwa w Europie zwiększyły zapotrzebowanie i podniosły ceny.

Dodatkowo na europejskich i polskich stacjach podstawowym paliwem nie jest jednak benzyna, ale diesel. Sprzedaje się go 3-4 razy więcej niż popularnej 95, według danych Eurostatu. W większości przypadków na stacji dużo ważniejsza jest więc marża na oleju napędowym niż na benzynie, biorąc pod uwagę przychody ze sprzedaży paliw. Jak przewidują analitycy sytuacja powinna się unormować, ale wymaga to czasu.

Na tańsze paliwo musimy poczekać jednak do grudnia. Wówczas to według prognoz, ceny benzyny mogą spaść poniżej graniczy 5 zł za litr, ale na obniżkę diesla będzie można liczyć dopiero w nowym roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(326)
PISoff
5 lata temu
Dziękuję podła zmiano
permis
5 lata temu
ZŁODZIEJE TO PAŃSTWO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TO SIE SKOŃCZY JAK WE FRANCJI
Wb
5 lata temu
Cena hurtowa za m3 w Orlenie dzisiaj 3470 zł cena litra 95 na Orlenie 4,89. Cena hurtowa w lipcu 2017 roku 3470 zł za m3 średnia cena litra benzyny na stacjach wg buisness insider 4,30-4,41 dlaczego taka różnica nie wiem. Pozostawiam do przemyślenia.
rece_precz
5 lata temu
Troche matematyki. Cena ropy grudzien 2017 - 60USD, cena na stacjach 4.50/L. Cena ropy 23 listopad 2018 - 60USD, cena na stacjach 5.35/L. USD/PLN podobnie. Komentarz ZBEDNY.....
Pjb
5 lata temu
Ropa w dół i jest poniżej 60USD, tak tanio nie było od kwartału - minus 30%. Złoty stabilny. A na stacjach ceny stoją jak na baczność. DZIĘKUJEMY dobra droga zmiano za opłatę paliwową, dzięki dla PiS za drożyznę !!!!!
...
Następna strona