Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|

Do trzech razy sztuka. Wojsko znów próbuje kupić 900 nowych aut

60
Podziel się:

Wojsko po raz trzeci próbuje kupić niemal tysiąc samochodów w ramach programu Mustang. Do przetargu stanęło 11 firm i konsorcjów, które są gotowe dostarczyć nowe pojazdy. Mają one zastąpić wysłużone Honkery.

Wojskowe Honkery lata świetności mają za sobą. Już w 2004 r. wiadomo było, że nie nadają się na pole walki
Wojskowe Honkery lata świetności mają za sobą. Już w 2004 r. wiadomo było, że nie nadają się na pole walki (mat. pras)

Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że do przetargu na zakup 859 nieopancerzonych oraz 41 opancerzonych samochodów osobowo-ciężarowych z napędem 4x4, stanęło 11 oferentów. Dziewięciu polskich oraz dwóch zagranicznych. Krajowi producenci to: AMZ-Kutno S.A.; Autobox Innovations Sp. z o.o. wspólnie z Auto Special Sp. z o.o.; Team Marek Pasierbski i Team Marek Pasierbski Sp. z o.o.; czeska firma SVOS; hiszpańskie URO Vehiculos Especiales S.A.; H. Cegielski-Poznań S.A. i konsorcjum Zamet Głowno Adam Pruski, Zdzisław Łuczak Sp. J. oraz Dom Samochodowy Germaz Sp. z o.o.; Demarko Sp. z o.o. wspólnie z Multimotors oraz Franz Achleitner Fahrzeugbau und Reifenzentrum GmbH; Szczęśniak Pojazdy Specjalne Sp. z o.o. wraz z Marvel Sp. z o.o. oraz ITS Solutions Sp. z o.o.; Kafar Bartłomej Sztukiert, Hibneryt Sp. z o.o. oraz Benepol Sp. z o.o.; SKB Drive Tech S.A. wspólnie z Global Fleet Sales LLC/

To już trzecie podejście do wymiany Honkerów, które lata świetności mają dawno za sobą – pierwsze do żołnierzy trafiły w 1990 r. Ich braki wyszły na jaw przede wszystkim podczas wojny w Iraku. Nie stanowiły żadnej ochrony nawet przy ostrzale z broni ręcznej. W końcu to nic innego, jak zmodernizowany... sprzęt rolniczy.

Zobacz także: Zobacz też: Rekordowo drogi przetarg MON. 30 mld zł za broń, której jeszcze nie ma

Dwa poprzednie przetargi Inspektorat Uzbrojenia musiał unieważnić. W pierwszym z nich przerwanym w 2017 r. do IU wpłynęła tylko jedna oferta warta ponad 2 mld zł, podczas gdy maksymalna cena, którą Inspektorat był gotów zapłacić to niespełna 240 mln zł. Drugi zerwano z podobnego powodu – z ośmiu zaproszonych do postępowania podmiotów, ostateczną ofertę złożyło jedynie konsorcjum PHO i spółki Concept. Proponowana cena była ponad dwukrotnie wyższa niż zakładany budżet.

W obecnie prowadzonym przetargu IU informuje jedynie, że całkowita wartość zamówienia to ponad 443 tys. euro (tak samo, jak w dwóch poprzednich – red.). Dostawy powinny zakończyć się w 2020 r. Wojsko zastrzegło sobie prawo do zakupu dodatkowych 812 aut od ewentualnego zwycięzcy postępowania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(60)
Fsburak
6 lat temu
Marzę o tym żeby droga Kraków-Warszawa była wypełniona ukrzyżowanymi kańciarzami co żyją z przekrętów. Bo przetarg nie jest po to żeby było lepiej w monie, ale żeby beszczelnie doić skarb państwa ile sie da. Prawda? Prędzej czy później wszyscy są rozliczani...
xXx
6 lat temu
Ktoś coś albo po czymś - jeśli cyferki są prawidłowe to wychodzi na to, że wojsko chce kupić nowe auta po niespełna 500 Euro szt. Rowery i to jakiś stare graty ;)
YTG
6 lat temu
Jak zwykle nic z tego nie wyjdzie.
Gość Darek
6 lat temu
Niech wybiorą bryczki i konie. Będą mieli sprzęt NIEZAWODNY i tani w eksploatacji.
Piotr
6 lat temu
Jeśli Mac208 dobrze policzył a wygląda że tak. To MON może kupić ciężko opancerzone hulajnogi. Albo MON nie wie co robi albo Pan Dziennikarz zna się na wszystkim i niczym z naciskiem na niczym.
...
Następna strona