Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do końca marca PKP nie podniesie ceny biletów

0
Podziel się:

Podwyżki cen biletów mogą nastąpić nie wcześniej niż z początkiem kwietnia, gdy widoczne będą pierwsze efekty zmiany przepisów zmniejszających ulgi na przejazdy

- poinformowano na konferencji prasowej PKP Przewozy Regionalne.

'Podwyżki cen biletów nastąpić mogą nie wcześniej niż po pierwszym kwartale tego roku, wówczas gdy widoczne będą już pierwsze efekty zmiany przepisów o ulgach. Reakcja rynku na zmianę przepisów będzie dla nas podstawą do decyzji cenowych' - powiedziała PAP Maria Wasiak, prezes zarządu PKP Przewozy Regionalne.

Jak zapewniła prezes, problemów finansowych spółka nie będzie rozwiązywać przez zwiększanie ceny biletów.

'Uważamy, że jest granica dostępności ekonomicznej naszych przewozów i nie w tym kierunku chcemy prowadzić naszą politykę' - dodała Wasiak.

Od 6 stycznia z przyczyn ekonomicznych zlikwidowanych zostanie 15 pociągów regionalnych. Trasy niektórych przejazdów zostaną wydłużone.

'Od 6 stycznia z przyczyn ekonomicznych zlikwidowanych zostanie 15 pociągów kursujących w godzinach pozaszczytowych, relacji Kraków Główny-Wieliczka Rynek-Kraków Główny. Niektóre połączenia zostaną wydłużone, np. dwie relacje połączone zostaną w jedną i obsługiwać ją będzie jeden, a nie jak dotychczas dwa pociągi' - powiedziała Wasiak.

'Jest jeszcze kilka pociągów, które mają niski poziom pokrycia kosztów i które mogą być wkrótce wycofywane. To, czy zostaną zlikwidowane zależeć będzie od decyzji samorządów, które mogą rezygnować z nich na korzyść zwiększenia intensywności przewozów bardziej dochodowych' - dodała Wasiak.

Jak powiedziała prezes, obecnie PKP Przewozy Regionalne rozwiązuje deficyt budżetowy nie płacąc pełnych kosztów korzystania z drogi kolejowej oraz za wypożyczanie lokomotyw.

'Skutki deficytu ponosi więc Grupa PKP SA jako całość. To jest stan przejściowy. Nie możemy długo kontynuować takiej struktury i głównym zadaniem zarządu spółki w tym roku będzie przezwyciężenie tego deficytu' - powiedziała PAP Wasiak.

Od 6 stycznia nastąpią zmiany rozkładu jazdy pociągów. Ich przyczyną, jak podaje PKP Przewozy Regionalne, były coraz częstsze opóźnienia pociągów, wynikające z pogarszającego się stanu infrastruktury.

'Korekta rozkładu związana ze stanem infrastruktury stanowi ok. 90 proc. wszystkich zmian, pozostałe 10 proc. to zmiany wprowadzone na wniosek samorządów wojewódzkich' - podkreśla Wasiak.

Nowy rozkład jazdy pociągów, jak podaje spółka, pozwoli na zapewnienie większej punktualności pociągów, liczby możliwości przesiadek na stacjach węzłowych do pociągów międzywojewódzkich oraz kwalifikowanych, jak również umożliwi racjonalne wykorzystanie taboru - zwiększenie składów na liniach zatłoczonych i zmniejszenie na trasach o niskiej frekwencji.

'Mamy nadzieję, że planowane przejazdy oparte na naszym nowym rozkładzie jazdy będą realne i pewne' - dodała Wasiak.

Obecnie funkcjonują cztery spółki przewozów pasażerskich: PKP Przewozy Regionalne, PKP Intercity, PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście i PKP Warszawska Kolej Dojazdowa.

PKP Przewozy Regionalne obejmuje pociągi zwykłe - regionalne, osobowe i pospieszne. Spółka korzysta z dopłat budżetowych, w odróżnieniu do przewozów kwalifikowanych pociągów intercity, ekspres i eurocity. W tym roku wielkość dotacji przeznaczona na dofinansowanie zmniejszona została z 500 mln do 300 mln zł.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)