Bezterminowa gwarancja ma wpłynąć na wzrost sprzedaży Opla. Jest to konieczne, ponieważ od stycznia należący do General Motors producent odnotował w Niemczech prawie 40 procentowy spadek sprzedaży.
Atak jest najlepszą obroną. Zrozumiał to także szef Opla Nicka Reilly. Stojący na czele Opla Brytyjczyk zamierza teraz zmienić gwałtownie kurs, wdrażając nową inicjatywę dla marki i produktów. Jako pierwszy producent w Niemczech
Opel chce zaoferować klientom prywatnym i firmowym dożywotnią gwarancję na nowe samochody, która ma obowiązywać do czasu ich dalszej sprzedaży i przebiegu 160 tys. kilometrów.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/56/t84024.jpg ) ] (http://moto.money.pl/wiadomosci/aktualnosci/artykul/ford;wyprzedzil;general;motors,119,0,594807.html) Ford wyprzedził General Motors
Dla borykającego się z problemami finansowymi Opla jest to ucieczka do przodu, która może kosztować kolejne miliony euro. Jednak szef Opla nie ma innego wyboru: Już w najbliższych miesiącach centrala GM w Detroit chce widzieć postępy. W drugiej połowie roku koncern GM chce wejść na giełdę, szybkie sukcesy są więc wskazane.
Eksperci uważają to za dobre posunięcie, nawet jeśli mało korzystne finansowo. _ Opel próbuje w ten sposób nadrobić różnice w kwestii jakości, jakie dzielą go od konkurencyjnego Volkswagena _, mówi ekspert ds. motoryzacji Ferdynand Dudenhaffer z Uniwersytetu Duisburg-Essen. _ Nie jest to nieinteligentne, nawet jeśli w przeciągu najbliższych lat może to kosztować Opla równe 100 mln euro. _
Jednak taka gwarancja ma też swoje wady - podlega ograniczeniom i zastrzeżeniom oraz [ ( http://static1.money.pl/i/h/232/t35304.jpg ) ] (http://moto.money.pl/wiadomosci/aktualnosci/artykul/usa;chca;by;general;motors;wrocil;na;gielde,168,0,622760.html) USA chcą by General Motors wrócił na giełdę
pozostawia wiele otwartych furtek. Także koreański producent Kia oferuje swoim klientom siedmioletnią gwarancję. Ponieważ niemieccy właściciele aut sprzedają swoje nowo zakupione auto najpóźniej poo takim okresie, wygląda na to, że ostatecznie Opel nie oferuje wiele więcej.
Jednak Reilly zdaje sobie sprawę, że musi coś zrobić, ponieważ Opel ma poważny strategiczny problem w stosunku do konkurencji: Podczas gdy pozostali duzi producenci odnotowują rekordowe wzrosty na rynkach zagranicznych jak Chiny i USA, Opel nie jest praktycznie obecny na tych największych na świecie rynkach motoryzacyjnych. Dlatego też Opel musi szukać swoich szans na rynku europejskim, co nie wychodzi mu w tym roku najlepiej.
Pod egidą Reillyego Opel ma zdobyć pozycję na dalszych ważnych rynkach zagranicznych. Między innymi także w Chinach. Jednak szef Opla wie, że nie będzie to łatwe. Jeszcze przez najbliższe pięciu lat Opel będzie poruszał się głównie na rynku europejskim, szacuje kierownictwo firmy.
Oprócz gwarancji sprzedaż mają rozruszać nowe modele Opla ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=-1%20year&de=today&sdx=0&i=&ty=1&s%5B0%5D=inflacja&fg=1&w=450&h=200&cm=0 Inflacja ) Źródło: Money.pl na podstawie danych GUS