Jak tłumaczy "Dziennik", wszystko przez to, że spółki kolejowe spierają się o wysokość cen wynajmu lokomotyw.
Jeśli te ceny wzrosną, to kolej - odbijając sobie straty - zajrzy do kieszeni podróżnych - tłumaczy dziennik.
ZOBACZ TAKŻE:
PKP walczy o klientówPKP Cargo chce znacznie podnieść ceny za wynajem swoich lokomotyw dla dwóch pozostałych spółek - PKP Przewozy Regionalne i PKP Intercity.
To oznacza, że przewoźnicy będą musieli wysupłać z budżetu więcej pieniędzy. Przewozy Regionalne - 200 milionów złotych, a Intercity 50 milionów.
Te dodatkowe pieniądze ściągną prawdopodobnie z podróżnych. "Na razie negocjujemy, nie możemy zdradzać szczegółów rozmów. Zapewniam, że nie mamy planów podwyżek cen biletów od przyszłego roku" - próbuje uspokajać Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy PKP Przewozy Regionalne.