Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Dwornik
|

Dwornik: Drużyna Tuska nie wytrzymała kondycyjnie

0
Podziel się:

W poszukiwaniu zmienników dla odsuniętych od gry ministrów będzie trzeba sięgnąć do głębokich rezerw. Albo wysłać do niższych lig łowców talentów.

Dwornik: Drużyna Tuska nie wytrzymała kondycyjnie

Po wykluczeniu z gry ministra sportu czerwone kartki zobaczyli szefowie kolejnych resortów.Dlaczego nie wiadomo od razu, kto zajmie ich miejsce? Chętnych do gry raczej nie brakuje, może zatem potencjalni zmiennicy są po prostu za słabi?

Dobry piłkarski trener - a selekcjonerów mamy wszak w kraju 38 milionów, nie wspominając o wybitnym znawcy tematyki za sterami rządu - wie, że o sile drużyny stanowią nie tylko gwiazdorzy. Ważny, jeśli nawet nie ważniejszy, jest solidny, wyrównany skład. Dotyczy to też ławki rezerwowych, z której w razie potrzeby na boisko można wpuścić mocnego zmiennika.

I tutaj pojawia się problem... Wygląda na to, że ławka drużyny pod nazwą Rząd RP jest dramatycznie krótka. A jej filary z pierwszego składu wykazały poważne braki kondycyjne i taktyczne. Duet Zbigniewów: Ćwiąkalski i Derdziuk - nie wytrzymał nawet pierwszej połowy meczu, czyli kadencji rządu. Teraz, w połowie gry, trzeba było zdjąć z boiska kolejnych graczy, którzy zamiast zostawiać serce i nogi na murawie, stali się aktorami ponurego spektaklu z ustawianiem meczy.

Pierwsi zdegustowani kibice zaczęli już opuszczać pełny dotąd stadion. Na boisku koniecznie pojawić się musi _ zawodnik-joker _, _ as z rękawa _, który podniesie morale. Tylko kto?

[

Schetyna, Czuma, Szejnfeld zdymisjonowani ]( http://news.money.pl/artykul/schetyna;czuma;szejnfeld;zdymisjonowani,46,0,543278.html )
No właśnie. Drużyna Tuska gwiazdorów na ławce już, jak widać nie ma. Nie ma, skoro próbuje w ostatniej chwili doprowadzić do egzotycznego transferu zawodnika, noszącego czerwony trykot drużyny, z którą o _ sztamie _ nie ma przecież mowy. Negocjowanie kontraktu okazało się jednak trudniejsze, niż zakładał sztab szkoleniowy. Zawodnik się waha - jest doświadczonym graczem i wie, że jeśli zmieni klub, nie będzie miał już w przyszłości szans na posadę trenera.

Transfer Cimoszewicza, nawet jeśli ostatecznie dojdzie do skutku, nie rozwiąże jednak premierowi problemów kadrowych. Nie ma rady, trzeba sięgnąć do głębokich rezerw, albo wysłać łowców talentów na boiska niższych lig.

Transferowa giełda przez kilka najbliższych dni grzać będzie się do czerwoności i kręcić niczym karuzela. To więcej niż pewne. Podpowiem więc i ja, póki jeszcze lista życzeń jest stosunkowo krótka.

Do rezerw - ma w końcu poselski mandat PO - można sięgnąć poRomana Koseckiego. Zawodnik doświadczony , poradzi sobie w roli napastnika i na ofensywnej pomocy. Charyzmę, jako eks-kapitan reprezentacji, też posiada. W zastępstwieMirosława Drzewieckiegomoże zdobywać dodatkowe punkty. Również w sondażach.

W poselskich ławach Platformy na powołanie czeka teżJanusz Dzięcioł. Człowiek, którzy może prowadzić akcje flanką dotychczas należącą do Grzegorza Schetyny. Ma nawet lepsze przygotowanie techniczne, a w mediach prezentował się dotąd jako człowiek sukcesu.

[

O jaką stawkę chodziło w aferze hazardowej? ]( http://manager.money.pl/news/artykul/o;jaka;stawke;chodzilo;w;aferze;hazardowej,207,0,541391.html )
Największy kłopot będzie jednak ze zmianą za Andrzeja Czumę, który od dłuższego czasu balansował na granicy spalonego, a potknął się na próbie bycia jednocześnie zawodnikiem i sędzią. Na tę pozycję trudno znaleźć kogoś nawet w najgłębszych rezerwach drużyny.

Jest jednak światełko w tunelu, choć zadanie nie będzie łatwe. Do wzięcia jest bowiem - jak donosiły niedawno media - Anna Maria Wesołowska. Bardzo znana zawodniczka, choć dotąd reprezentowała dość odległą dyscyplinę. Jej gra w formule _ full-contact _ to co prawda wielka niewiadoma, ale efekt PR byłby bez wątpienia piorunujący.

Autor jest dziennikarzem Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)