Afery strzykawkowej ciąg dalszy. "Dziennikowi" udało się ustalić listę większości placówek, które jesienią ubiegłego roku kupiły największe partie z podejrzanej serii. To 16 dużych szpitali w całej Polsce i trzy hurtownie medyczne.
W sumie zużyły one ponad połowę, bo 86 tysięcy ze 153 tysięcy strzykawek z feralnej partii. Kilkanaście tysięcy jprawdopodobnie trafiło do przychodni, aptek i gabinetów lekarskich. Resztę - jak poinformował rzecznik resortu zdrowia - jeden z hurtowników sprzedał do Czech.
Najbardziej znane placówki, do których trafiły zanieczyszczone strzykawki, to Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie i Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu. W żadnym z ośrodków nie doszło do skażenia pacjentów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.