Minister skarbu pokazał żółtą kartkę bankowi Goldman Sachs, który przyznał się do manipulowania kursem złotego.
Aleksander Gradpojechał do Londynu szukać inwestorów dla Polskiej Grupy Energetycznej, ale odwołał spotkanie w siedzibie Goldman Sachs - pisze _ Dziennik _. Resort skarbu nie ukrywa, że warunkiem podjęcia rozmów jest udzielenie przez bank wyjaśnień w sprawie spekulacji polską walutą.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
*Do spekulacji na złotym przyznał się Goldman Sachs * W sprawach Europy Środkowej bankowi doradza były premier PiS Kazimierz Marcinkiewicz. Czytaj w Money.pl |
_ - Minister jest też politykiem, a choć banki działają na rynku, to muszą brać pod uwagę konsekwencję swoich działań _ - mówi rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór.
_ Dziennik _ pisze, że ministerstwo chce wyjaśnień, bo nie wie, jakie są intencje banku Goldman Sachs i obawia się, iż komunikat o zaprzestaniu spekulacji złotym nie był tylko kolejnym etapem gry polskiej waluty. _ Warto wyjaśnić, czy teraz nie zaczyna grać na wzmocnienie _ - powiedział gazecie wysoki urzędnik resortu.