Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Morawiecki o jednolitym podatku: Ci, którzy zarabiają więcej, powinni płacić troszeczkę więcej

1216
Podziel się:

- Wydaje nam się, że ci, którzy zarabiają więcej, powinni płacić troszeczkę więcej niż ci, którzy zarabiają mniej - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki w sobotę w TVP Info, pytany o plany dot. jednolitego podatku, który ma łączyć PIT oraz składki na ZUS i NFZ.

Morawiecki o jednolitym podatku: Ci, którzy zarabiają więcej, powinni płacić troszeczkę więcej
(Est News/LUCYNA NENOW / POLSKA PRESS)

Minister rozwoju i finansów, który szefuje także Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów, zapowiedział, że w ciągu najbliższych kilku tygodni, może w ciągu dwóch miesięcy, pierwsze założenia tzw. jednolitego podatku będą omawiane na KERM.

Morawiecki był pytany, kiedy będzie i na czym polegał jednolity podatek. - Nad tym pracujemy i pierwsze założenia w najbliższych kilku tygodniach, może w ciągu dwóch miesięcy, będziemy omawiali na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów. Wtedy będzie wiadomo więcej. Dzisiaj jest jeszcze przedwcześnie, zresztą tak jak pan minister Henryk Kowalczyk - który pracuje nad tym podatkiem - podkreślał już parokrotnie, najwcześniejsza data jego wdrożenia to jest 1 stycznia 2018. Przyglądamy się jemu, tak żeby on był jak najbardziej sprawiedliwy z jednej strony, a z drugiej - żeby był prorozwojowy - odpowiedział.

Dziennikarz dopytywał, czy ta sprawiedliwość społeczna oznacza, że ludzie najmniej zarabiający będą płacić procentowo nieco mniej, a ci więcej zarabiający - więcej? - Na tym powinien polegać troszeczkę ten element sprawiedliwości - odparł wicepremier.

Jak mówił, "na pierwszy rzut oka" mamy w Polsce progresywny system podatku dochodowego od wynagrodzeń. - Ale de facto bardzo ważną częścią składową daniny, którą płacimy do państwa, jest tzw. ZUS, mówiąc w uproszczeniu. A ten ZUS przestają płacić ludzie, którzy zarabiają 30-krotność średniego wynagrodzenia. Czyli powyżej 120 tys. zł rocznie ten, kto zarabia, przestaje płacić ZUS, a w dużym stopniu ci, którzy zarabiają mniej, w związku z tym procentowo płacą więcej, czyli system jest degresywny, a nie progresywny. I wydaje nam się, że ci którzy zarabiają więcej, powinni płacić troszeczkę więcej niż ci, którzy zarabiają mniej - tłumaczył.

Na pytanie, czy należy zatem rozumieć, że nie będzie limitu w ZUS-ie, który do tej pory obowiązuje, odpowiedział, że "to jeszcze nie zostało postanowione". - Ja tylko odpowiadam na pytanie, czy system jest progresywny i jak on powinien wyglądać. Ja uważam, że ci, którzy zarabiają więcej, powinni dawać więcej z siebie - zaznaczył.

Jak powiedział, lepiej sytuowani "mają pewne zobowiązania". - Dzięki różnemu splotowi okoliczności, swojemu wykształceniu, talentom, szczęściu czasami, czasami temu, co odziedziczyli, zarabiają więcej, ale dobro wspólne i takie podstawowe wartości, które my przywracamy, taki podstawowy system wartości, czyli patriotyzm, propaństwowość, państwo jako wartość, a nie jako nie wiadomo co, podatki jako pewne dobro, a nie jako haracz, to jest coś, co wszyscy Polacy powinni zrozumieć, że tylko tak można zbudować zdrowe, normalne państwo - podkreślił.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1216)
WYRÓŻNIONE
Karina
9 lat temu
Panie Morawiecki jak jest Pan wierzący to proszę poczytać o dziesięcinie/10%/.Tak Bóg w swej mądrości stworzył najlepszy podatek który każdy płacił bo miał obietnice od Boga że płacąc niczego mu nie braknie i tak miał kazdy kto płacił.Dziś kolejny RZĄD Katolicki tworzy psychicznie chore plany podatkowe z których jedynym owocem jest bieda i okradanie Państwa
Tomek
9 lat temu
Rozumiem, ze to rozwiazanie bedzie obowiazywalo rowniez politykow. Jak wszyscy to wszyscy.
MORAWIECKI
9 lat temu
Ja proponuje, żeby MORAWIECKI w ramach SPRAWIEDLOWISCI nalozył PODATEK na swoj MAJATEK bo przecież CI KTÓRZY MAJĄ TROSZKĘ WIĘCEJ POWINNI PLACIC WIECEJ. DLACZEGO DO CHOLERY KTOS KTO PRACI SKLADKI NA UMOWE O PRACE MA BYC DYMANY PRZEZ MORAWIECKIEGO, A JAK KTOS MA MAJĄTEK TO JUŻ NIE?
...
Następna strona