Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

KE chce więcej informacji w sprawie stoczni

0
Podziel się:

Polski wniosek o przedłużenie czasu na nowy przetarg nie jest dość dobrze uzasadniony.

KE chce więcej informacji w sprawie stoczni
(kprm.gov.pl)

Komisja Europejska zażądała od polskiego rządu dodatkowych informacji w celu rozpatrzenia prośby o wyznaczenie nowego terminu sprzedaży stoczni w Gdyni i Szczecinie. Minister Aleksander Grad uspokaja, że to nic nadzwyczajnego.

_ - Poprosiliśmy polskie władze o dodatkowe informacje _ - powiedział rzecznik KE ds. konkurencji Jonathan Todd. Wyjaśnił, że przedstawione przez Polskę we wniosku o przedłużenie terminu, by dać czas na zorganizowanie nowego przetargu, KE uznała za niewystarczające.

_ - Nie mieliśmy poczucia, że możemy na ich podstawie wydać decyzję _ - powiedział. Nie chciał ujawnić, jakich konkretnie dodatkowych informacji KE oczekuje od Polski. Dopiero po ich otrzymaniu i przeanalizowaniu komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes podejmie decyzję. Komisarz zdecyduje, czy zgadza się na zorganizowanie nowego przetargu na majątek obu stoczni na podstawie decyzji KE z listopada zeszłego roku, w drodze specjalnej procedury uzgodnionej z polskim rządem, zapisanej w tzw. specustawie stoczniowej. Miała ona pozwolić na kontynuowanie działalności w miejscu stoczni i zachowanie jak największej liczby miejsc pracy.

Todd nie odpowiedział na pytanie, ile czasu ma polski rząd na przesłanie dodatkowych informacji.

Co zrobi Neelie Kroes?

Źródła w KE nie przesądzają, jaka będzie decyzja komisarz Kroes. Przyznają jednak, że jeśli nie zgodzi się ona na zorganizowanie nowego przetargu, to nieuchronna jest upadłość stoczni, bez gwarancji zatrudnienia dla stoczniowców. Decyzja KE z 6 listopada, nakazująca zwrot pomocy państwa uznanej przez KE za nielegalną, pozostaje bowiem w mocy, a stocznie nie mają pieniędzy, by zwrócić wielomilionowe wsparcie. Minister skarbu Aleksander Grad przyznał, że zgoda Kroes na nowy przetarg ma duże znaczenie dla Polski, ponieważ procedury zbywania majątku w prawie upadłościowym trwają latami.
List o przedłużenie terminu sprzedaży stoczni jest już kolejnym, jaki Polska wysłała do KE. Pierwszy termin upłynął 6 czerwca. Na prośbę ministra Grada, Neelie Kroes zgodziła się już dwa razy na przyznanie więcej czasu na sfinalizowanie sprzedaży, najpierw do końca czerwca, a potem do końca sierpnia.

Grad uspokaja: To normalna procedura

Minister skarbu Aleksander Grad uspokaja, że wniosek KE nie jest niczym nadzwyczajnym._ - To jest normalna procedura, że Komisja Europejska i pracownicy komisji moi są w kontakcie i otrzymujemy pytania, czy prośby o wyjaśnienia określonych kwestii w takich czy innych dokumentach _ - stwierdził minister skarbuAleksander Grad.

Według ministra to nie jest temat z którego należy robić sensację.

Minister Grad uważa, że argumenty przedstawione we wniosku do KE są silne i powinny zapewnić akceptację wniosku. - _ Pamiętajmy, że dzisiaj stocznie nie funkcjonują, nie produkują statków, tam nie są zatrudni ludzie. W związku z tym te stocznie dzisiaj nie zaburzają europejskiego rynku _ - uważa szef resortu skarbu:

Minister przyznał jednak, że liczy się z możliwością odwołania. _ - Każdy z ministrów wie, że kiedyś przychodzi i odchodzi i że to nie jest funkcja i miejsce do których należy się przywiązywać. Szczególnie w ministerstwie skarbu państwa jest tyle trudnych projektów, że zawsze można sobie wyobrazić któryś projekt, przy którym się odchodzi _ - mówi Aleksander Grad. - _ Czy to będzie projekt związany ze stoczniami to nie wiem to pytanie trzeba zadać panu premierowi _ - dodał minister.

Grad w poniedziałek poinformował, że rządowa agencja Qatar Investment Authority nie wpłaciła pieniędzy za majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie. Agencja ta może jednak wystartować w nowym przetargu, o który resort zwrócił się do Komisji Europejskiej. Wcześniej fundusz Stichting Particulier Fonds Greenrights, który wygrał przetarg na główne części majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie, nie wpłacił w wyznaczonym terminie pieniędzy za majątek zakładów.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)