Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kluzik-Rostkowska: Kobiety powinny pracować do 65. roku życia

0
Podziel się:
Kluzik-Rostkowska: Kobiety powinny pracować do 65. roku życia

Minister pracy Jolanta Fedak zdeklarowała, że jest za wydłużeniem wieku emerytalnego Polaków. Od półtora roku w Trybunale Konstytucyjnym jest sprawa zrównania emerytalnych praw kobiet i mężczyzn. Skierował ją tam Rzecznik Praw Obywatelskich. Naprawdę niezbędne jest, abyśmy dłużej pracowali?

Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka PiS, była minister pracy i polityki społecznej w rządzieJarosława Kaczyńskiego: Droga do wydłużenia wieku emerytalnego jest długa. To nie nastąpi od razu. Jednak trzeba to robić. Między innymi dlatego, że żyjemy coraz dłużej. Poza tym rodzi się coraz mniej dzieci, a prognozy demograficzne są pesymistyczne.
Mało tego, dziś Polacy nie pracują tak długo, jak wynika to z założeń. Ustawowo kobiety powinny odchodzić na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni 65. Tymczasem tylko 28 procent osób powyżej 55 roku życia pracuje. W UE w wieku 55-60 pracuje 46 procent!
Rok temu w Polsce kobiety faktycznie odchodziły z rynku pracy w wieku 54 lat, mężczyźni w wieku 59. Dlatego pierwszą rzeczą, którą trzeba zrobić, to urealnić wiek emerytalny. W tym celu powinniśmy tak stymulować rynek pracy, by wiek emerytalny 60 i 65 był realny, a nie życzeniowy.

Czy za tym powinno też iść zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn? Zdaniem rzecznika pozwoliłoby to kobietom na uzyskiwanie większej emerytury.

Moim zdaniem tak. Ważne jest jednak to, by już teraz mieć konkretny plan zmian i sukcesywnie go wprowadzać.Tym bardziej, że efekt uzyskuje się po wielu latach. Jak pokazują badania, kobiety tę propozycję traktują różnie w zależności od tego, jak wiele czasu zostało im do emerytury. Im starsze, tym mniej chętniej się do tego odnoszą. Im młodsze i lepiej wykształcone, tym przychylniej odnoszą się do wydłużenia wieku emerytalnego. Na początek kobiety powinny mieć możliwość wyboru. Przynajmniej przez pierwsze lata.
Podsumowując: trzeba urealnić faktyczny wiek emerytalny Polaków i zrównać czas przechodzenia kobiet i mężczyzn na emeryturę, a dopiero później wydłużać obecną granicę 60 i 65 lat.

Do ilu lat powinna się ta granica się wydłużyć?

Niemcy na przykład zdecydowali o wydłużeniu wieku emerytalnego do 67 lat. Jednak jest różnica między Polską a Niemcami. Średni wiek Niemca to 45 lat, a Polaka - 39 lat. To znaczy, że mamy kilka lat zapasu w stosunku do nich, bo polskie społeczeństwo jest relatywnie młodsze. Jednak warto się pospieszyć z przygotowaniem reformy. To priorytet.

Państwo w tym roku musi dołożyć do ZUS blisko 66 mld złotych. W 2013 roku dziura w jego budżecie powiększy się do blisko 70 mld złotych. Jak uzupełnić te braki? Uszczelnić system, ograniczyć przechodzenie na wcześniejsze emerytury, a może zachęcić Polaków do posiadania większej liczby dzieci?

PiS przygotowało program polityki prorodzinnej, zaakceptowany przez wszystkie grupy polityczne oraz związki zawodowe i pracodawców. Pierwszy element - ustawa rodzinna - wszedł w życie. Mam nadzieję, że kolejne części będą realizowane, czyli kwestia opieki nad dziećmi. Chodzi m.in. o zakładanie mikroprzedszkoli w firmach. Zgodnie z badaniami, podstawą do tego, by Polacy decydowali się większą liczbę dzieci, jest możliwość lepszego godzenia życia rodzinnego z pracą. Polacy chcą mieć możliwość zapewnienia dzieciom odpowiednich warunków.
Poza tym powinno się uszczelnić szarą strefę. Przykładowo, projekt ustawy w pakiecie _ Pracownik 55 plus bezcenny _ został wyrzucony przez Platformę do kosza. Tam była propozycja, by znieść limity dorabiania dla osób, które pobierają świadczenia przedemerytalne. Na ponad 7 mln emerytów i rencistów zaledwie 350 tysięcy pracuje legalnie, z czego obniżone świadczenia ma zaledwie 30 tysięcy. To pokazuje, że ten cały aparat jest niewydolny. Wiele osób albo pracuje na czarno, czyli nie płaci podatków albo w ogóle nie pracuje, bo boi się że straci świadczenia.

Póki co, Ministerstwo Finansów planuje zaoszczędzić na emerytach i rencistach. Chce, by wszyscy posiadali konta bankowe, na które przelewane byłyby świadczenia. ZUS rocznie na wypłaty w gotówce dla 18 tysięcy osób przeznacza około 300 mln złotych. Obowiązkowe konto dla każdego?

W modelu idealnym dobrze by było, żeby emeryci i renciści mieli konta bankowe, bo wiadomo nie od dziś, że obrót bezgotówkowy jest tańszy. Ale jednocześnie pojawiają się inne pytania: ilu zostanie zwolnionych wówczas listonoszy? Co z osobami, które są chore, nie mogą wychodzić z domu, które nie potrafią i nie chcą korzystać z bankomatów lub boją się, że zostaną okradzione po wyjściu z banku?

*56 mld zł w kasie NFZ. Na leczenie nie zabraknie? * W tym roku Narodowy Fundusz Zdrowia ma do dyspozycji ponad 56 mld zł. Co roku z budżetu państwa na służbę zdrowia idzie coraz więcej pieniędzy. Ale pacjenci nadal czekają w kolejkach.
*Ranking OFE: ZUS wciąż lepszy. Ale dystans maleje * Od początku 2000 roku najlepszy OFE zarobił 33,7 proc. W tym czasie składki w ZUS urosły o 51 proc.
*Jak przejść na wcześniejszą emeryturę * Dotychczasowe warunki przechodzenia na wcześniejsze emerytury w praktyce wygasły 31 grudnia. Jednak wciąż można z nich skorzystać.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)