Jak informuje rzecznik CBA Piotr Kaczorek, funkcjonariusze z rzeszowskiej delegatury Biura wkroczyli do akcji późnym wieczorem w poniedziałek jednocześnie w dwóch miejscach.
Pierwsza z grup agentów działała w hotelu w Łańcucie. Czworo biznesmenów wzięło 40 tys. zł za wystawienie pustych faktur i po chwili byli już w rękach CBA. Jak podkreślono, trzy kobiety i mężczyzna zatrzymani na gorącym uczynku nie spodziewali się takiego obrotu sprawy.
W rozmowie z money.pl Piotr Kaczorek doprecyzował, że zatrzymani zajmowali się usługami doradczymi, konsultingowymi i prawnymi, czyli "usługami miękkimi", których fikcyjność trudniej wykazać. Wszyscy działali na Podkarpaciu, między innymi w Rzeszowie i Łańcucie.
Wideo: Marek Chrzanowski zatrzymany przez CBA. "Pokazówka, przykrycie obciachu"
Fikcyjne faktury VAT, które zabezpieczyli funkcjonariusze, opiewają na kwotę blisko miliona złotych, ale ustalenia rzeszowskiego CBA wskazują, że było ich znacznie więcej, a proceder funkcjonował na większą skalę.
W tych samym czasie do akcji przystąpiła druga grupa realizacyjna CBA. Na stacji paliw przy autostradzie A4 agenci CBA zatrzymali naczelnika Urzędu Skarbowego w Jarosławiu Grzegorza Pieszkę.
Z informacji zamieszczonych na stronie Krajowej Administracji Skarbowej wynika, że Grzegorz Pieszko pełni funkcję naczelnika Urzędu Skarbowego w Jarosławiu od 15 września 2016 roku. Na stanowisko został powołany jeszcze przez Pawła Szałamachę, ówczesnego ministra finansów w rządzie Beaty Szydło.
Jak ustalili prowadzący sprawę i operację agenci CBA, za 10 tys. zł miesięcznie oferował roztoczenie parasola ochronnego - gwarantował bezpieczeństwo w legalizowaniu przestępczego procederu służącego m.in. wyłudzeniom podatków.
Korzyść majątkowa miała być przekazywana comiesięcznie przez co najmniej kilka lat w formie czynszu za najem lokalu należącego do osoby bliskiej zatrzymanemu naczelnikowi.
Zgromadzone materiały trafią teraz do Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Jak powiedział nam rzecznik CBA, zatrzymani jeszcze we wtorek po południu trafią do prokuratury. O terminie postawienia zarzutów zdecyduje prowadzący sprawę prokurator.
Czynności rzeszowskiego CBA trwają, badane będą kolejne wątki m.in. szerokość prowadzonej niezgodnej z prawem działalności i jak znaczna była wartość wystawionych faktur VAT. Lista zatrzymanych może się wydłużyć.
Czytaj też: Naczelnik urzędu skarbowego przyłapany przez CBA na gorącym uczynku. 150 tys. zł łapówki
To kolejne w ostatnich dniach zatrzymanie naczelnika urzędu skarbowego, który został przyłapany na korupcji. 22 listopada poinformowano, że warszawscy agenci CBA na gorącym uczynku zatrzymali naczelnika urzędu skarbowego w Ostrowi Mazowieckiej i komornika skarbowego z tego samego urzędu.
Prowadzący sprawę i operację agenci CBA ustalili, że w zamian za łapówkę w wysokości 150 tys. zł naczelnik urzędu skarbowego i komornik obiecali znaczne zmniejszenie wysokiego domiaru skarbowego nałożonego na jednego z przedsiębiorców.
Mając wiedzę, że przewinienia skarbowe biznesmena mogą być większe, obaj urzędnicy skarbowi mieli oferować roztoczenie parasola ochronnego nad biznesmenem.
Piotr Kaczorek zaznacza, że zatrzymanie przez CBA w tak krótkim czasie dwóch naczelników urzędów skarbowych jest całkowicie przypadkowe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl