Wojna to nie tylko strzały karabinów, ale także bitwy na słowa. Jednocześnie z akcją prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy, rosyjskie media przekazują propagandowe informacje. Część z nich dotyczy Polski.
Rosyjska telewizja Rossija24 zasugerowała, że Polacy dążą do odbudowania dawnej Rzeczpospolitej i chcą odzyskać utracone ziemie, w tym tereny zachodniej Ukrainy.
Zdaniem Łukasza Wenerskiego z Instytutu Spraw Publicznych, kwestie dotyczące Polski będą się pojawiać w rosyjskich mediach gdy tylko będzie to korzystne dla Rosji. Jednak kluczowe informacje propagandowe dotyczą Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej czy Niemiec.
Rosyjscy dziennikarze twierdzą, że swoimi informacjami chcą zrównoważyć informacje zachodnich mediów - tłumaczy redaktor naczelny portalu Eastbook.eu, Paweł Lickiewicz. _ Problem w tym _ - mówi dziennikarz - _ że balans został zachwiany i czym innym jest pokazywanie inaczej zinterpretowanych faktów od pokazywania nieprawdy i wymyślania historii, by dawać sobie argumenty do prowadzenia agresywnej polityki w stosunku do Ukrainy _.
Kilka dni temu w rosyjskiej telewizji pojawił się gorąco komentowany materiał o 3-letnim dziecku, rzekomo ukrzyżowanym przez ukraińskich żołnierzy. Rosyjska propaganda pojawia się także w internecie
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rosja wraca do bazy podsłuchowej na Kubie | |
660 osób zatrzymanych pod zarzutem pedofilii Śledczy w ramach działań operacyjnych namierzali osoby publikujące w internecie nieprzyzwoite treści z udziałem dzieci - poinformowano w środę. | |
Sikorski szefem dyplomacji - o której decyzja? Przed szczytem premier Donald Tusk ma spotkać się m.in. z nowo wybranym szefem Komisji Europejskiej. |