Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|

Brudna, ale droga. NIK zbadał wodę w mniejszych miejscowościach

32
Podziel się:

Za wysokie ceny wody, stara i zużyta infrastruktura i ciągłe awarie - w przypadku przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych na wsi to smutna norma. A zła infrastruktura przekłada się na jakość dostarczanej wody.

Mimo okresowych problemów z zachowaniem odpowiednich parametrów wody, wodociągi pobierały za nią te same opłaty, co za wodę czystą.
Mimo okresowych problemów z zachowaniem odpowiednich parametrów wody, wodociągi pobierały za nią te same opłaty, co za wodę czystą. (Pixabay.com/Domena publiczna)

"Dziennik Gazeta Prawna" opisuje raport Najwyższej Izby Kontroli, która zbadała 12 gminnych przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych w województwach mazowieckim, podkarpackim, śląskim i zachodniopomorskim.

Wyniki kontroli są zatrważające. Wiele to rezultat niedostatecznego dofinansowania oraz odpowiedniego nadzoru samorządów. Jak szacuje NIK, środki do wykonania niezbędnych zadań przez najbliższych 5 lat miałyby wynieść ponad 66 mln zł.

Jak odbija się to na stanie wodociągów oraz - co istotne - wody, którą pijemy? "DGP" podaje, że w spółkach objętych kontrolą zanotowano 1315 awarii. W 8 na 12 sprawdzonych przedsiębiorstwach nie była prowadzona okresowa kontrola stanu technicznego sieci wodociągowej. A 10 na 12 nie opracowało wewnętrznych wytycznych dotyczących monitorowania jakości wody.

Zobacz także: Woda nie będzie drożeć. Wody Polskie mają sprawdzać ceny

Zbyt wiele awarii, jak pisze "DGP", doprowadzało do strat wody, ale i do jej zanieczyszczenia. W latach 2015-2016 zakwestionowano pod względem jakości prawie 4,5 tys. próbek wody - to 14 proc. ogółu próbek objętych badaniami. A chociaż ta nie spełniała norm, spółki komunalne żądały za nią pełnej stawki.

Ceny wody, jak dodaje dziennik, w ciągu 10 lat wzrosły średnio o 63 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Jamicz
8 lat temu
Firmy zagraniczne wykupują polskie wodociągi i koszą kasę, nie zawracając sobie głowy konserwacją...
Smętny kraj
8 lat temu
Na wodociągi nie ma, na energetykę nie ma, ale na kler, kościół i katechezę jest, bo musi być
rtvb
8 lat temu
w polszu najwazniejsze by prezes i rodzina zarobili ,,porzadna kase,, jak ruina to podnosi sie opłaty-łata dziure....a prezez zarabia wiecej
...
Następna strona