Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Król rozdaje miliardy dolarów, by uniknąć zamieszek

0
Podziel się:

Król Arabii Saudyjskiej Abd Allah ibn Abd al-Aziz as-Saud osobiście wystąpił w telewizji, dziękując Saudyjczykom za lojalność.

Król rozdaje miliardy dolarów, by uniknąć zamieszek
(Cherie A. Thurlby/public domain/defenseimagery.mil)

Król Arabii Saudyjskiej Abd Allah ibn Abd al-Aziz as-Saud nakazał wydanie miliardów dolarów na rzecz obywateli oraz rozbudowanie aparatu bezpieczeństwa, by zabezpieczyć królestwo przed niepokojami, jakie przetaczają się przez kraje regionu.

Przed odczytaniem tych dekretów król osobiście wystąpił w telewizji z krótkim oświadczeniem, w którym dziękował Saudyjczykom za lojalność, jedność narodową i stosunek do wrogów religii.

Wydatki na rzecz ludności obejmą miesięczne zapomogi dla bezrobotnych, budowę 500 tysięcy nowych mieszkań, bonusy dla pracowników sektora publicznego i dofinansowanie opieki zdrowotnej.

W lutym król Abd Allah as-Saud ogłosił pakiet gospodarczych posunięć wartości 37 mld dolarów; był to pierwszy krok mający na celu załagodzenie napięć społecznych. Ogłoszone w piątek decyzje są znacznie kosztowniejsze: na samo tylko ożywienie mieszkalnictwa ma pójść 66,7 mld dolarów.

W tym tygodniu Rijad wysłał 1000 żołnierzy do sąsiedniego Bahrajnu, by powstrzymać protesty szyickiej większości, które rządząca tam sunnicka monarchia zdławiła siłą.
Oprócz tego król nakazał utworzenie 60 tys. nowych miejsc pracy w aparacie bezpieczeństwa podległym MSW. Władca zadekretował też, że media muszą szanować duchownych, w przeciwnym raziebędą płacić kary.

Arabii Saudyjskiej udało się uniknąć protestów, jakie występują w regionie, ale i tak doszło do demonstracji, zwłaszcza na zamieszkanym głównie przez szyitów wschodzie kraju.

Z ponad 400 mld dolarów w rezerwach zagranicznych Arabia Saudyjska ma o wiele dogodniejsze niż jej sąsiedzi warunki do złagodzenia napięcia społecznego, związanego m.in. z bezrobociem wśród młodych ludzi.

W Arabii Saudyjskiej zwolennicy reform żywią jednak nadzieję na ruch w kierunku demokratyzacji: nowe wybory do rad miejskich, a nawet wybory do Rady Konsultacyjnej (Madżlis asz-Szura) powoływanej przez króla na 4-letnią kadencję.

W konserwatywnym królestwie nie spieszono się jednak z przeprowadzeniem reform obiecywanych od czasu objęcia władzy w 2005 roku przez obecnego króla. Zdaniem dyplomatów król Abd Allah as-Saud musi liczyć się z opozycją ze strony i książąt, i duchownych.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)