Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

List do szefa Komisji Europejskiej w sprawie Nord Stream II. Szydło: kraje Grupy Wyszehradzkiej podpisały

0
Podziel się:

- Zwracamy uwagę, żeby KE stosowała w stosunku do tej inwestycji zasady, które obowiązują w UE. Zwracamy uwagę, że ona jest zagrożeniem bezpieczeństwa energetycznego w Europie - powiedziała Szydło.

List do szefa Komisji Europejskiej w sprawie Nord Stream II. Szydło: kraje Grupy Wyszehradzkiej podpisały
(PAP/Radek Pietruszka)

Dziewięć państw, m.in. kraje Grupy Wyszehradzkiej, podpisały się pod listem do szefa Komisji Europejskiej, w którym przekonują, że projekt Nord Stream II zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Europy - powiedziała w piątek w Brukseli premier Beata Szydło.

Dziewięć państw podpisało list w sprawie Nord Stream II, który został skierowany do szefa KE Jean-Claude'a Junckera. W tym liście państwa Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Węgry, Czechy i Słowacja), Łotwa, Litwa, Estonia oraz Rumunia i Chorwacja zaprotestowały przeciwko traktowaniu tej inwestycji poza standardami obowiązującymi w UE - poinformowała premier na konferencji po zakończeniu unijnego szczytu w Brukseli.

- Zwracamy w liście uwagę, żeby KE stosowała w stosunku do tej inwestycji zasady, które obowiązują w UE. Zwracamy uwagę, że nie jest to inwestycja, która ma wymiar ekonomiczny. Zwracamy uwagę, że ona jest zagrożeniem bezpieczeństwa energetycznego w Europie - powiedziała Szydło.

Sygnatariusze listu wskazali, że konieczne jest przeanalizowanie prawnych aspektów dotyczących Nord Streamu II, tak by do projektu tego miało zastosowanie prawo UE, a w szczególności trzeci pakiet energetyczny.

Regulacje te mają na celu przełamanie monopolistycznych praktyk przy dostawach surowców energetycznych na rynek unijny. Pakiet zakłada m.in. oddzielenie sprzedaży gazu od przesyłu, uzgadnianie taryf przesyłowych przez niezależnego operatora oraz zapewnienie większej liczbie operatorów dostępu do infrastruktury przesyłowej. Zastosowanie w pełni tych przepisów do Nord Stream II oznaczałoby, że własne dostawy Gazpromu przez ten rurociąg mogłyby zostać ograniczone nawet do 50 procent.

Przywódcy państw Europy Środkowo-Wschodniej napisali też do Junckera, że realizacja Nord Stream II niesie ze sobą potencjalne geopolityczne konsekwencje dla regionu oraz państw w bezpośrednim sąsiedztwie UE.

"W tym samym czasie Nord Stream II nie przyczynia się ani do dywersyfikacji źródeł, ani do dywersyfikacji dostawców. Zwiększy za to zależność od istniejących dróg (dostaw), co nie jest zgodne z celem legislacji energetycznej UE, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa dostaw oraz liberalizację rynku" - czytamy w piśmie.

Podczas konferencji Szydło chwaliła umieszczone we wnioskach ze szczytu zapisy dotyczące bezpieczeństwa energetycznego. Chodzi o wsparcie propozycji ws. transparentności międzyrządowych umów energetycznych oraz przewidujących współpracę państw członkowskich w razie wystąpienia kryzysu.

Nord Stream 2 to projekt nowej dwunitkowej magistrali gazowej o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Na początku września 2015 roku przedstawiciele rosyjskiego Gazpromu, niemieckich E.On i BASF-Wintershall, brytyjsko-holenderskiego Royal Dutch Shell, francuskiego Engie (dawniej GdF Suez) i austriackiego OMV podpisali prawnie obowiązujące porozumienie akcjonariuszy w sprawie budowy gazociągu.

Przeciwnicy tego projektu wskazują, że może on zwiększyć zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz sprawić, że Ukraina straci znaczenie jako kraj tranzytowy. Natomiast zwolennicy Nord Stream 2 argumentują, że nowy rurociąg zwiększy bezpieczeństwo dostaw surowca, a ewentualne zakazanie przez Komisję Europejską jego układania - czego domagają się niektóre kraje UE, w tym Polska - określają jako ingerencję w gospodarkę wolnorynkową.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)