Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Mało zarabiają, ciężko pracują. Weterynarze na państwowych posadach mają dość, będzie protest

57
Podziel się:

W poniedziałek większość lekarzy i pracowników Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej weźmie urlop. W W placówkach inspekcji zostaną tylko pojedynczy pracownicy. Protest jest efektem niskich płach i brakami kadrowymi.

Weterynarze z inspekcji mają dość i domagają się podwyżek.
Weterynarze z inspekcji mają dość i domagają się podwyżek. (STANISLAW KOWALCZUK/EAST NEWS)

W poniedziałek większość lekarzy i pracowników Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej weźmie urlop. W placówkach inspekcji zostaną tylko pojedynczy pracownicy. Protest jest efektem niskich płac i braków kadrowych.

O planowanej akcji dowiedziało się RMF FM. Weterynarze mają dość i alarmują, że przy obecnej zapaści w inspekcji weterynaryjnej nie są w stanie skutecznie walczyć z rozprzestrzeniającym się afrykańskim pomorem świń.

Jak już pisaliśmy, po sześcioletnich studiach dostają na rękę niecałe 2 tys. zł. Muszą być gotowi do pracy przez całą dobę. W rozmowie z money.pl prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej Jacek Łukaszewicz podkreślał, że zarobki inspektorów są "żenująco niskie". Wahają się w granicach 2,5-3 tys. zł brutto. Są powiaty, w których zarobki wynoszą 2,2 tys. zł, czyli niewiele więcej od płacy minimalnej.

Zobacz także: Zobacz też: Szwed o projekcie kodeksu pracy: Mamy problem

W całej Polsce jest około 17 tysięcy lekarzy weterynarii. Według Łukaszewicza w inspekcji pracuje około 5 tysięcy pracowników, z czego 2 tysiące to weterynarze. Pozostali to pracownicy pomocniczy - księgowi czy kierowcy. Rekrutacja nowych inspektorów stanowi olbrzymi problem. W 106 tegorocznych naborach wybrano tylko 29 kandydatów. W 63 przypadkach nie wpłynęła żadna oferta.

Dlatego kilka dni temu weterynarze z inspekcji wystosowali list otwarty do premiera Morawieckiego. "Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat z pracy odeszło ponad 600 pracowników, grozi nam katastrofa gospodarcza" - napisali. Domagają się stworzenia nowych etatów w inspekcjach i podwyżek. Chcą zarabiać półtorakrotność średniej krajowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(57)
WYRÓŻNIONE
Polak z emigr...
8 lat temu
Dziwię się że jeszcze ktoś chce pracować za takie pieniądze jak w biedronce na kasie oferują więcej i zero odpowiedzialności i zniżki na jedzenie. Bez wykształcenia bez niczego. Lekarze powinni wszyscy się zmówić i złożyć wypowiedzenia w jednym terminie jeżeli nie dostaną godnych wynagrodzeń. Ja sam osobiście nie wyobrażam sobie żyć za takie pieniądze a co dopiero myśleć o założeniu rodziny. Żal...... i wstyd ze strony rządzących
Mariusz
8 lat temu
Gdyby pracowali tak ciężko jak ministra Kempa to na pewno by dostali podwyżkę. A jak nie dostali to pewnie nie zasłużyli. Bo jak powiedziała ministra Kempa to niedorzeczne pytać osoby tak ciężko pracujące jak ona o to czy należą się jej premie.
Grzesiek
8 lat temu
Skandaliczne zarobki i tyle, po tylu latach studiów??? Przecież to jest nie do pomyślenia, mam nadzieję ze rzadzacy cos z tym zrobią, tym bardziej, ze dochodzi problem z ASF
...
Następna strona