Money.pl: Czy spotkanie Rady Przedsiębiorczości z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem, rozwiało obawy przedsiębiorców?
Marek Goliszewski: Nie do końca rozwiało ono nasze obawy, jednak jesteśmy już trochę spokojniejsi. Premier uspokoił nas w kwestii deficytu budżetowego, zapewnił, że nie będzie on wyższy niż 30 mld zł, ponieważ odstąpił on od wielu populistycznych projektów, które generowałyby dodatkowe koszty dla budżetu państwa i nas wszystkich.
Money.pl: Czego więc przedsiębiorcy ciągle się obawiają?
*M.G.: *Niepokoi nas dług publiczny oraz chęć korzystania z bonów skarbowych i obligacji państwowych. To oznacza, że banki będą na tym zarabiać i nie będą chętnie udzielały kredytów małym i średnim przedsiębiorcom, którzy mogliby zainwestować je w tworzenie nowych miejsc pracy. Nasze wątpliwości budzi też data naszego wejścia do strefy euro, zamiar likwidacji Rady Polityki Pieniężnej, renty i emerytury górnicze, czyli cały system ubezpieczenia społecznego. Jest wiele rzeczy, nad którymi trzeba pracować, na szczęście premier wyraził taką gotowość – więc działajmy.
Money.pl: Czy po tym spotkaniu jest Pan spokojny, że program rządu będzie proprzedsiębiorczy?
*M.G.: *Po dzisiejszej rozmowie z premierem można powiedzieć, że ten program będzie bardziej proprzedsiębiorczy niż dotychczasowe komentarze i spojrzenie na ten program ze strony różnych środowisk. Jednak diabeł tkwi w szczegółach i polityce, dlatego mam wątpliwości czy parlament i zaplecze polityczne tego rządu pozwoli mu na realizację tego programu. W moim przekonaniu będą bardzo poważne kłopoty.
Money.pl: Czego od obecnego rządu oczekują przedsiębiorcy?
*M.G.: *Przedsiębiorcy oczekują zrozumienia jednej rzeczy, że praca i pieniądze dla ludzi tworzą się w przedsiębiorstwie. Jeżeli nie zlikwidujemy biurokratycznych barier, jeżeli nie obniżymy podatków, jeżeli dalej będzie tyle kontroli, tak wysokie koszty pracy i tak małe pensje pracowników – to po prostu daleko nie zajdziemy, jako przedsiębiorstwa, polska gospodarka i członek Unii Europejskiej.
Pytała: Donata Wancel