Marszałek Sejmu złamała dyscyplinę głosowania. Ewa Kopacz w czasie głosowania nad wnioskiem o odwołanie minister edukacji Krystyny Szumilas wcisnęła przycisk na korzyść opozycji. Marszałek już po wyjściu z sali plenarnej przepraszała partyjną koleżankę za fatalną pomyłkę.
- _ Niech uderzy kamieniem ten, kto się nie pomylił w życiu. Niestety tempo jest dość szybkie, a ja niekiedy głosuje czytając. Jeszcze raz przepraszam za te pomyłkę _- powiedziała Kopacz całując minister edukacji.
- _ Nie żywię urazy to jest głosowanie, można się pomylić i wiem, że w tym przypadku to po prostu była pomyłka _ - powiedziała Krystyna Szumilas.
Zgodnie z sejmową arytmetyką, oczywiście minister edukacji nie straciła stanowiska. Koalicja PO-PSL odrzuciła wniosek PiS o wotum nieufności. Krystyna Szumilas już po głosowaniu zapowiedziała, że będzie dalej pracować nad poprawą systemu edukacji w Polsce.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ostro o PiS. "To jest dla mnie polityka Kalego" Marszałek Sejmu krytykuje _ pokrzykiwania z sali: hańba, złodziej, kłamca, zwracanie się na ty do premiera rządu _. | |
Kopacz o profanowaniu zwłok w Smoleńsku - _ Pierwsza ekshumacja pokazała, że to jest właśnie ta osoba, która miała być, a przyczyną zgonu był uraz wielonarządowy _- podkreśla marszałek Sejmu. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.