(30 proc.) tego podatku - powiedziała we wtorek PAP wiceminister finansów Elżbieta Hibner.
'Pracujemy teraz nad zmianami w podatkach, które mogłyby wspierać walkę z bezrobociem' - powiedziała wiceminister Hibner.
'Przeliczamy skutki budżetowe. Chodzi o to, żeby suma zmian się zbilansowała. Rozważamy likwidację części zwolnień od podatku PIT i jednoczesne obniżenie środkowej stawki podatkowej, bo ona ma przełożenie na dochody małych i średnich przedsiębiorców. Chodzi o to, aby zachęcić ich do tworzenia nowych miejsc pracy' - dodała.
Według Hibner projektowana obniżka nie dotyczyłaby najwyższej stawki podatkowej. Obecnie stawki podatku PIT wynoszą 19, 30 i 40 proc.
Wiceminister Hibner powiedziała, że ulgi, których zniesienie rozważa resort finansów, będą bardzo trudne do zlikwidowania, gdyż 'są głęboko zakorzenione w świadomości społecznej'.
Likwidacja mogłaby dotyczyć m.in. niepieniężnych dochodów otrzymywanych przez pracownika od pracodawcy, które są obecnie zwolnione z podatku PIT.
'Trudno jednak oczekiwać jakiś błyskotliwych rozwiązań. Likwidacja takich ulg może przynieść oszczędności około 12 mld zł, ale dopiero w skali trzech-czterech lat. Takich oszczędności nie da się uzyskać od razu' - dodała.
W styczniu AWS, UW i rząd zawarły porozumienie o wspólnym poparciu budżetu na 2001 rok. Strony porozumienia zadeklarowały wówczas również, że w przyszłości będą współpracować w sprawach związanych z poprawą warunków przedsiębiorczości i reformą rynku pracy.
Współpraca ta miała dotyczyć m.in. zmian w kodeksie pracy i podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT)
.
Minister finansów Jarosław Bauc powiedział wówczas, że system podatkowy powinien wspierać przedsiębiorczość, bo bez niej nie będzie nowych miejsc pracy.
