Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Patryk Skrzat
|

Polskie pszczoły harują na gospodarkę. Są w światowej czołówce

7
Podziel się:

Chińczycy nie mają sobie równych w produkcji miodu, ale polskie pszczoły dzielnie rywalizują z azjatyckimi. Polska w zestawieniu największych producentów jest w czołowej „10” na świecie.

Okazuje się, że Polska jest krainą miodem płynącą
Okazuje się, że Polska jest krainą miodem płynącą (Marek Maliszewski/REPORTER)

Chińczycy nie mają sobie równych w produkcji miodu, ale polskie pszczoły dzielnie rywalizują z azjatyckimi. Polska w zestawieniu największych producentów jest w czołowej „10” na świecie. Mimo to, sporo miodu importujemy.

Jak wynika z analiz ekspertów Banku BGŻ BNP Paribas, coraz większa część miodu wyprodukowanego w Polsce kierowana jest na eksport, który w 2017 r. wyniósł 15,2 tys. t i był o 11 proc. większy niż rok wcześniej. W 2017 r. w największych ilościach miód z Polski trafiał na rynek francuski (4 tys. ton) i niemiecki (ok. 3 tys. ton), co stanowi łącznie blisko 47 proc. całego eksportu z Polski.

Można powiedzieć, że miód przez Polskę się po prostu przelewa. Oprócz rosnącego eksportu, rośnie też import.

Łączna wartość polskiego eksportu miodu w 2017 r. wyniosła 35,9 mln euro (wzrost o 18,3 proc. r/r). Z kolei wartość importu do Polski wyniosła 47,6 mln euro (wzrost o 12 proc. r/r). Największe ilości miodu zakupiono na rynku ukraińskim (prawie 14 tys. ton, tj. 55 proc. całego importu) oraz chińskim (ok. 8 tys. ton, tj. 31,5 proc. całego importu). Łącznie import miodu w 2017 r. wyniósł 25,6 tys. ton i był o 7,3 proc. większy niż rok wcześniej.

– Trudno jest określić, jaki udział w eksporcie stanowi miód wyprodukowany w krajowych pasiekach. Zwiększający się z roku na rok przywóz miodu z zagranicy oraz duża ilość miodu dystrybuowana w ramach sprzedaży bezpośredniej, może świadczyć o tranzytowym charakterze Polski w międzynarodowym handlu tym produktem, dając nam w 2017 r. ósmą pozycję światowego importera miodu i trzynastą lokatę w światowym eksporcie – mówi Karolina Załuska, ekspert rynków rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas.

Jemy więcej miodu

Jednocześnie dobrą informacją dla producentów miodu jest fakt, że według Głównego Urzędu Statystycznego rośnie spożycie miodu. Według dostępnych danych, statystyczny Polak w 2017 r. spożył 0,6 kg miodu, a Europejczyk w tym samym czasie skonsumował 0,7 kg miodu.

BGŻ PNB Paribas

Według szacunków Komisji Europejskiej 600 tys. pszczelarzy i 16 mln uli w całej UE każdego roku produkuje 200 tys. ton miodu. Liderem w zestawieniu światowej produkcji miodu są Chiny z 28 proc. udziałem oraz UE, gdzie produkcja miodu stanowi 12 proc. udziału w międzynarodowym rynku. Polska w tym zestawieniu zajmuje 9 lokatę.

Lubelszczyzna i Wielkopolska z najwyższym zbiorem miodu

Z danych Instytutu Ogrodnictwa wynika, że w 2017 r. z jednej rodziny pszczelej w amatorskich pasiekach pozyskano średnio 13,5 kg miodu, natomiast w towarowych było to około 23 kg. Najniższe jednostkowe zbiory miodu odnotowano w województwie podlaskim (2,8 proc.), opolskim (2,8 proc.) i na Pomorzu (3,2 proc), natomiast najwyższe – na Mazowszu (11,5 proc.), w Wielkopolsce (12,5 proc.) i na Lubelszczyźnie (15,3 proc.).

Pasieki coraz popularniejsze

Pszczele rodziny coraz częściej żyją w centrach miast. Produkcja miodów i innych produktów pszczelich, adopcja pszczół i organizacja szkoleń - to pomysł na biznes Tomasza Petryki, właściciela gospodarstwa pasiecznego "Miodem Słodzone", którego przedstawialiśmy w ramach "Pomysłu na biznes".

W pszczoły "inwestują" także duże korporacje. Pierwszymi zbiorami miodu może pochwalić się chociażby Bank BGŻ BNP Paribas, który od roku posiada własną pasiekę. W ciągu tego czasu 120 tys. pszczół miodnych, ulokowanych w trzech ulach na dachu Centrali Banku na warszawskiej Woli, wyprodukowało 90 kg miodu akacjowo-kasztanowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(7)
pszczelarz
6 lat temu
ale bzdury do polskiego miodu dolewają miód chiński i ukraiński i sprzedają go dalej do polski i do UNI wiem bo sam mam pasiekę w małopolsce jest to w ostatnich latach na gminie taki miód może nawet zabić
podatnik!
6 lat temu
Tylko patrzeć jak spece od propagandy rządowej w PRL'u bis wprowadzą kolejny plus a będzie to program realizowany na pracach ręcznych o nazwie - Pszczoła plus?
Gość
6 lat temu
Jaką partię preferują pszczółki i czy też dostały po "pincet" ?
melania
6 lat temu
Mam 38 uli. Pszczoly w bardzo dobrej kondycji. Przyniosly duzo miodu z rzepaku bo pogoda pozwolila na wczesne zakwitniecie roslin . Teraz drugie miodobranie i przygotowywanie rodzin do zimowania. Proces długi bo dokarmianie ale przyjemnie popatrzec na pszczołki noszace pylek i posłuchac grajacych swierszczy w sadku. Cisze przerywaja spadajace jablka i orzechy. Czyli miód na serce.
zloty truteń
6 lat temu
Jeżeli chcesz kupić miód to tylko u zaufanego, znajomego bądź poleconego przez znajomych pszczelarza. Każdy zakup miodu w sklepie a w szczególności w wielkich marketach jest obciążony ryzykiem, że kupimy rasowany słodzik a nie miód.