Ministerstwo skarbu nie będzie wstrzymywać powiązań kapitałowych pomiędzy Grupą Lotos i PKN Orlen, ale "w dalszej perspektywie" - poinformował w czwartek dziennikarzy minister skarbu Zbigniew Kaniewski.
"W dalszej perspektywie, jeżeli taka będzie potrzeba, same spółki mogą nie wykluczać możliwości współpracy ze sobą i ewentualnych powiązań kapitałowych. Temu nie jestem przeciwny" -powiedział Kaniewski.
Przed tygodniem minister Kaniewski powiedział, że resort skarbu wraz z nowo powołanym zarządem Nafty Polskiej chce do końca marca przygotować plan konsolidacji spółek Nafty Polskiej PKN Orlen, Grupy Lotos, rafinerii południowych i Petrobalticu.
Jednak propozycje ministra spotkały się ze sprzeciwem części posłów SLD, a także krytyką opozycji.
Pytany wtedy czy jest za połączeniem PKN Orlen z Grupą Lotos, minister Skarbu Państwa odpowiedział: "Gdyby to tylko ode mnie zależało, to już bym to podpisał".
W czwartek w Sejmie Kaniewski zaprzeczył, że do końca marca Nafta Polska ma przygotować plan konsolidacji spółek sektora.
"Nowy zarząd Nafty Polskiej został zobowiązany aby przygotować finalne rozwiązania (dotyczące sektora naftowego w Polsce) do końca marca" - powiedział w czwartek Kaniewski.
"Nie jest prawdziwa informacja, że coś kazałem w tej sprawie zrobić" - dodał.
Wcześniejsze zapowiedzi ministra o możliwości rychłego połączenia Grupy Lotos i PKN Orlen zaskoczyły analityków, którzy stwierdzili, że zapowiedź fuzji dwóch największych graczy na polskim rynku mogłaby opóźnić połączenie PKN Orlen z węgierskim koncernem paliwowym MOL.
Zdaniem analityków połączenie Lotosu i PKN byłoby bardzo trudne, gdyż mogłoby nie zostać zaakceptowane przez UOKiK, ponieważ połączony udział rynkowy obu tych firm sięgałby 80 proc.