Zwięrzęta zamiast kosiarek. Na taki pomysł wpadły władze chicagowskiego lotniska O'Hare, które chcą w taki sposób pozbyć się chwastów z łak, przylegających do pasów startowych. Wstępne opracowania pokazały, że to tańszy i najbardzej skuteczny z dostępnych sposobów usuwania niepotrzebnej roślinności.
Żartuje się, że w taki sposób port lotniczy zyskał nowych sezonowych pracowników. Teraz podczas startów i lądowań można zobaczyć kozy, lamy, owce oraz osły. Zwierzęta znalazły się tam z dwóch powodów. Pierwszy to wzbogacenie krajobrazu, ale ważniejszym jest usuwanie chwastów.
Cały teren bardzo szczelnie ogrodzono, dlatego nie ma mowy o jakimkolwiek niebezpieczeństwie. Koszt tego wypasu wyniesie sto tysięcy dolarów, to mniej, niż gdyby zatrudnić firmę zajmującą się profesjonalnym koszeniem.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wszystkie Dreamlinery uziemione w USA Według ekspertów, awaria na pokładach groziła pożarem. Co dalej z polskimi pasażerami? | |
Snowden pójdzie do pracy. Zostanie w Rosji? Szpieg zapowiada, że po wyjściu z lotniska zamierza najpierw podróżować a później pójść do pracy i ułożyć sobie życie. | |
Chicago jak za Capone? 500 zamordowanych To najwyższa liczba zabójstw od 2008 roku. Burmistrz Rahm Emanuel i komendant policji Gary McCarthy zapewniają, że jednoczą siły, lecz na rezultaty trzeba poczekać. |