Ukraiński Naftohaz zapowiada, że w przyszłym roku będzie kupował mniej gazu od Gazpromu. Rosjanie twierdzą, że jest to niezgodne z obowiązującym kontraktem.
W 2013 roku Ukraińcy chcą kupić od Rosjan 20 miliardów metrów sześciennych gazu. Jednocześnie przedstawiciele Naftohazu nie chcą ujawnić, jaką ilość gazu zapisali w swojej propozycji skierowanej do Gazpromu.
Powołują się przy tym na tajemnicę negocjacji. Jednocześnie zwiększony zostanie import gazu z Niemiec, do 5 miliardów metrów sześciennych rocznie. Jest to tak naprawdę rosyjskie paliwo kupowane od niemieckiej firmy RWE i transportowane przez Polskę na Ukrainę. Jego cena wynosi 360 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, czyli o 70 dolarów mniej niż w ostatnim kwartale Ukraińcy płacą za gaz kupowany bezpośrednio od Rosjan.
W tym roku Naftohaz Ukrainy kupił od Gazpromu 27,5 miliarda metrów sześciennych gazu. Oprócz tego importem zajmuje się zarejestrowana na Cyprze spółka Ostchem Holding Limited. W tym roku sprowadzi ona 8 miliardów metrów sześciennych gazu.
Tymczasem Rosjanie ostrzegają, że zgodnie z zawartym w 2009 roku kontraktem, Naftohaz powinien kupować rocznie co najmniej 32 miliardy metrów sześciennych paliwa. Jeszcze w czerwcu Gazprom ostrzegał, że jeżeli Ukraińcy będą samodzielnie zmniejszać ilość sprowadzanego gazu, to sprawa może zakończyć się w sądzie.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1324335600&de=1329087600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej