*"Gazeta Wyborcza" zapowiada, że jeśli wejdą w życie przepisy o ograniczeniu czasu pracy lekarzy, to państwową służbę zdrowia czeka od nowego roku paraliż. *
Dziennik przypomina, że uchwalona przez poprzedni Sejm ustawa, dostosowująca czas pracy lekarzy do norm unijnych, czyli do 48 godzin tygodniowo, spowoduje brak lekarzy na dyżurach w szpitalach.
ZOBACZ TAKŻE:
Kopacz: Poszłabym do piekła, by odwrócić ustawęWedług gazety, jutro minister zdrowia Ewa Kopacz może przedstawić premierowi pomysł odroczenia wejścia ustawy w życie. Gazeta podkreśla, że resort zdrowia nie widzi innego wyjścia z sytuacji. Dziennikarzom nie udało się skontaktować z minister Ewą Kopacz.
Zgodnie z nowymi przepisami, za każde dodatkowe godziny pracy lekarzy, szpitale są zmuszone płacić im jak za nadgodziny. Dodatkowo nie może być ich więcej niż - łącznie z etatem - 78 godzin tygodniowo. Jak wyliczają dyrektorzy szpitali, oznacza to dodatkowe koszty, liczone w milionach złotych.
