Amerykanie nie zapłacą w przyszłym roku wyższych podatków a nawet dostaną dodatkowe ulgi. Barack Obama podpisał ustawę w tej sprawie, która jest kompromisem z opozycją i znaczącym sukcesem politycznym prezydenta USA.
1 stycznia w USA automatycznie miały wzrosnąć stawki podatkowe, które zostały obniżone za rządów George'a Busha. Barack Obama opowiadał się za utrzymaniem stawek dla rodzin, których dochody nie przekraczają 250 tysięcy dolarów rocznie.
Republikanie żądali jednak niższych podatków również dla bogatych. W wyniku kompromisu, przez dwa lata niższe stawki podatkowe zostaną utrzymane dla wszystkich.
Ich zdaniem ten pakiet podatkowy chroni interesy klasy średniej, zwiększy wzrost gospodarczy i doprowadzi do stworzenia nowych miejsc pracy.
W zamian za zgodę na niższe podatki dla bogatszych Republikanie zgodzili się przedłużyć zasiłki dla bezrobotnych i zmniejszyć składki na ubezpieczenia społeczne.
Sondaże wskazują, że zdecydowana większość Amerykanów popiera taki kompromis.
_ - Mam nadzieję, że przywrócimy Amerykanom wiarę że jesteśmy zdolni do kompromisu i rządzenia w trudnych czasach _ - powiedział prezydent USA. Obecne stawki podatkowe w USA wynoszą od 10 proc. dla zarabiających do 8 tysięcy dolarów rocznie do 35 proc. dla zarabiających powyżej 370 tysięcy.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1321311660&de=1321397940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG-BANKI&w=460&h=250&cm=0&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej