Trwa ofensywa irackiej armii przeciwko islamistom. Jak informują państwowe media, wojsko odbiło Tikrit, jedno z największych miast, zajętych przez rebeliantów z ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu. Rząd w Bagdadzie otrzymał kupione od Rosji myśliwce Suchoj. Iran zadeklarował gotowość wsparcia władz Iraku w walce z sunnickimi dżihadystami.
Aktualizacja: 12:30.
Według irackiej armii, zajęta została siedziba gubernatora, zabito kilkudziesięciu islamistów, a pozostali uciekli z miasta. Żołnierzom pomagały szyickie milicje i przedstawiciele sunnickich plemion. Kolejnym punktem ofensywy irackiej armii ma być Mosul. Jest to największa operacja irackiej armii na terenach zajętych przez rebeliantów.
Sukcesom wojska zaprzeczają jednak sami rebelianci. Przyznają, że w Tikricie doszło do ciężkich walk, ale to oni wyszli z nich zwycięsko i ścigają niedobitki rządowej armii.
Wywodząca się z Al-Kaidy grupa Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu kontroluje część północy kraju. Walczy także w Syrii z wojskami prezydenta Baszara al-Asada.
Na zajętych przez siebie terenach islamiści wprowadzają prawa oparte na radykalnej wersji przepisów religijnych. Szacuje się, że grupa dysponuje w Iraku i Syrii około 10. tysiącami bojowników.
Rosyjskie myśliwce na pomoc
Irak wzmacnia swoje siły powietrzne. Rząd w Bagdadzie otrzymał kupione od Rosji myśliwce Suchoj. Pięć maszyn pomoże w walce z sunnickimi rebeliantami, którzy od kilku tygodni opanowują tereny na północy i zachodzie Iraku. Kolejne kupione od Rosji myśliwce są już w drodze do Iraku - informują iraccy urzędnicy.
Rząd w Bagdadzie próbuje powstrzymać ofensywę sunnickich dżihadystów. Irak wspierają nie tylko Rosjanie. W tym tygodniu do kraju przybyli pierwsi z 300 amerykańskich doradców wojskowych. USA potwierdziły również, że w Iraku są używane uzbrojone drony w celu ochrony amerykańskiego personelu.
Amerykańskie władze zastrzegają jednak, że ich żołnierze nie są bezpośrednio zaangażowani w działania wojenne.
Iran też przeciwko dżihadystom
Iran jest gotów wesprzeć władze Iraku w walce z sunnickimi dżihadystami przy użyciu metod wykorzystanych już wcześniej przeciwko siłom opozycyjnym walczącym z reżimem w Syrii - oświadczył wiceszef kolegium połączonych szefów sztabów irańskich sił zbrojnych.
W rozmowach z przedstawicielami władz w Bagdadzie Iran zadeklarował gotowość wsparcia Iraku w dziedzinie obronności - powiedział irańskiej telewizji Alam generał Masud Dżazajeri, wiceprzewodniczący kolegium połączonych szefów sztabów i wysoki rangą oficer elitarnej formacji Strażnicy Rewolucji.
"Ta zwycięska strategia została wykorzystana w Syrii i zepchnęła terrorystów do defensywy. Ta sama strategia nabiera dziś kształtu w Iraku, chodzi o mobilizację mas ze wszystkich grup etnicznych" - powiedział. Podkreślił, że reakcja szyickiego Iranu na wydarzenia w Iraku jest "pewna i poważna". "Już w przypadku Syrii zapowiadaliśmy, że nie pozwolimy terrorystom w służbie zagranicznych wywiadów na rządzenie narodem syryjskim. Tak samo odnosimy się do Iraku" - zaznaczył.
Irańscy przywódcy deklarowali dotychczas, że pomogą bronić świętych miejsc szyizmu w Iraku przed rebelią sunnickich dżihadystów, choć jednocześnie podkreślali, że Irak jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z tym zadaniem.
Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei w ubiegłym tygodniu sprzeciwił się potencjalnej interwencji Stanów Zjednoczonych lub innego państwa w Iraku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Niemcy ostrzegają przed rozpadem Iraku Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier obawia się ofensywy sunnickich rebeliantów. | |
Masakra w Iraku. Islamiści zabili 160 żołnierzy Bojownicy opublikowali zdjęcia z egzekucji. Widać na nich pojmanych żołnierzy zmuszanych do położenia się w płytkich rowach. |