Osoby poszukujące mieszkań do wynajęcia mają obecnie większy wybór ofert niż w ostatnich miesiącach. Ma to związek ze zbliżającym się końcem roku akademickiego, a więc zwalnieniem mieszkań przez studentów, i zbliżającymi się wakacjami.
Analitycy oceniają, że właścicielom mieszkań trudniej będzie teraz znaleźć nowych najemców. A jeszcze trudniej będzie utrzymać dotychczasowe ceny. Marcin Drogomirecki z portalu domy.pl zaznacza, że stawki najpopularniejszych mieszkań, czyli kawalerek i mieszkań 2 pokojowych stoją w miejscu. - _ Najbliższe dwa miesiące to będzie okres, kiedy ofert na rynku będzie najwięcej i najłatwiej będzie negocjować cenę z właścicielem _ - stwierdził.
Drogomirecki dodał, że stawki najmu mieszkań w Polsce są bardzo zróżnicowane. - _ Największe są w dużych miastach akademickich i w miastach, w których łatwo znaleźć pracę. Najdroższe mieszkania do wynajęcia są w Warszawie, gdzie koszt najmu kawalerki wynosi około 1500 zł. W Krakowie ta stawka waha się w granicach 1250 zł. W mniejszych miastach _ - w Poznaniu, we Wrocławiu,w Gdańsku jest to około 1050 zł - stwierdził analityk.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI ANALITYKA:
(Źródło: IAR)
W dalszym ciągu cena wynajęcie mieszkania jest niższa od raty kredytu za nie. - _ Aktualnie sytuacja na rynku wygląda tak, że ewentualna rata kredytu w przypadku zakupu mieszkania niestety byłaby wyższa niż koszt najmu podobnego mieszkania w podobnym standardzie _ - ocenił Drogomirecki.
Z informacji portalu wynika poza tym, że mało chętnych jest wynajem dużych mieszkań. Najpopularniejsze wśród najemców są mieszkania 2-pokojowe, poszukuje ich blisko 45 procent osób zainteresowanych wynajmem.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Oto mieszkania, które cięszą się wzięciem Dokręcenie kredytowej śruby odbija się na rynku budowlanym. Sprawdź, jak się zmienił. | |
Duży spadek cen mieszkań. Oto prognozy Negatywnie na rynek nieruchomości wpłynął m.in. wyraźny spadek sprzedaży kredytów w ramach programu Rodzina na Swoim. | |
Dobra rada dla kupujących mieszkania. Warto? Od wielu miesięcy pogłębiają się różnice między cenami ofertowymi i transakcyjnymi mieszkań używanych, co świadczy o tym, że sprzedający są nadal skłonni do obniżania cen. |