Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Mikołajewska
|

Fundacja ojca Rydzyka dostała ogromną dotację. Za te pieniądze ma powstać ciepłownia

644
Podziel się:

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisał umowy na ok. 30 mln zł z Geotermią Podhalańską i Geotermią Toruń. W Toruniu za te pieniądze powstanie ciepłownia. Toruńską spółkę kontroluje fundacja "Lux Veritatis" założona przez redemptorystów oo. Jana Króla i Tadeusza Rydzyka.

W wydarzeniu wzięli udział m.in. minister środowiska Jan Szyszko i ojciec Rydzyk
W wydarzeniu wzięli udział m.in. minister środowiska Jan Szyszko i ojciec Rydzyk (materiały prasowe/nfosigw.gov.pl)

Umowy w tej sprawie podpisano w siedzibie resortu środowiska. W wydarzeniu brał udział minister środowiska Jan Szyszko, prezes NFOŚiGW Kazimierz Kujda oraz przedstawiciele beneficjentów, w tym ojciec Tadeusz Rydzyk.

Zobacz także: Ojciec biznesmen. Zobacz wideo:

Na początku września NFOŚiGW informował, że Geotermia Toruń na budowę ciepłowni otrzyma 19,5 mln zł, a Geotermia Podhalańska w Zakopanem - 9,1 mln zł na rozbudowę i zwiększenie mocy systemu geotermalnego.

Obie inwestycje dofinansowane będą ze środków unijnych.

Ekologia spod ziemi

Szef resortu środowiska podkreślił na konferencji prasowej, że realizacja projektów geotermalnych wpisuje się w globalną umowę klimatyczną, której celem jest m.in. redukcja emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. A mówi ona - jak wskazał - aby jak najtaniej, najefektywniej i jak najszybciej dążyć do neutralności klimatycznej, czyli równoważenia emisji CO2 z jego pochłanianiem.

- Na głębokości 2-3 km mamy piec centralnego ogrzewania, wystarczy sięgnąć do niego i z niego korzystać - zaznaczył.

Szyszko ocenił, że korzystając z energii geotermalnej możemy zastępować tę tradycyjną, czyli redukować emisję gazów cieplarnianych.

- Zasoby geotermalne są tym ważnym elementem energetyki odnawialnej, ponieważ jej zasoby są ogromne i tego rodzaju projekty są finansowe z pieniędzy krajowych i unijnych - dodał z kolei prezes NFOŚiGW Kazimierz Kujda.

Przypomniał, że Fundusz podpisał już pięć umów na poszukiwania wód geotermalnych w kilku gminach w Polsce. Otwory geotermalne mają powstać w Sochaczewie, Sieradzu, w Lądku Zdrój, Szaflarach i w gminie Koło. Wartość inwestycji to ok. 110 mln zł, z czego 107 mln zł pochodzi z NFOŚiGW.

Fundusz na rozwój geotermii w Polsce przeznaczył 500 mln zł.

Na Podhalu prace już trwają

Prezes Geotermii Podhalańskiej Wojciech Ignacok poinformował na konferencji, że kierowana przez niego firma już zaczęła inwestycję. Docelowo - jak tłumaczył - moc ciepłowni ma być zwiększona o ponad 15 MW, a z już istniejących otworów o ponad 5 MW.

- Dzięki temu będziemy mogli dostarczać ciepło odbiorcom Podhala. Dzięki temu będziemy mogli utrzymać ceny, podłączać nowych odbiorców - powiedział.

Ignacok poinformował, że inwestycja ma być gotowa do końca 2019 roku.

Ojciec Jan Król, czyli przedstawiciel drugiego beneficjenta - Geotermii Toruńskiej - przypomniał, że 10 lat temu "podpisaliśmy umowę, zmienił się rząd i w ciągu pół roku dotację nam cofnięto". Dodał, że mimo cofnięcia finansowania odwierty zostały wykonane. Wskazał, że gdyby jednak dofinansowania nie cofnięto, to prawdopodobnie już dziś w Toruniu funkcjonowałaby ciepłownia zasilana energią geotermalną.

Ojciec Rydzyk wini koalicję PO-PSL

Do tej sprawy odniósł się też ojciec Tadeusz Rydzyk. Jego zdaniem koalicja PO-PSL, odbierając fundacji Lux Veritatis dofinansowanie, działała bezprawnie.

- To co się stało 10 lat temu, to była jawna dyskryminacja, o 10 lat jesteśmy spóźnieni (...) Mamy nadzieję, że pójdzie to dalej, że nie będzie żaden szkodnik w Polsce przeszkadzał, Polak Polakowi. Polak ma wspierać Polaka i ojczyznę budujmy razem - zaznaczył.

Na początku 2016 roku w ramach ugody sądowej NFOŚiGW wypłacił Fundacji Lux Veritatis ponad 26 mln zł odszkodowania za cofnięcie dofinansowania projektu geotermii toruńskiej w 2008 r. Warszawski sąd umorzył postępowanie w tej sprawie w związku z zawarciem ugody. W uzasadnieniu wskazał jednak, że wypowiedzenie przyznanej dotacji miało charakter pozamerytoryczny i naraziło Fundusz m.in. na duże koszty związane z ciągnącym się wiele lat postępowaniem przed sądem.

Ojciec Król ocenił, że część ciepłowni mogłaby zacząć funkcjonować już w 2018 roku. Poinformował, że prowadzone są też rozmowy na temat przyłączenia się do sieci ciepłowniczej w Toruniu.

- Pewne rzeczy mamy ustalone - powiedział.

energetyka
inwestycje
ekologia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(644)
astr2
5 lata temu
Grosze. Każdego dnia w rządach całego świata kradnie się znacznie, znacznie więcej.
stefan
6 lat temu
Minęło 1,5 roku po bezprawnym przekazaniu 26 mln i teraz następne 19,5 mln - odwierty "już były wykonane" . Proszę dać prywatnemu inwestorowi ponad 35 mln - będzie płacił podatki i prowadził NORMALNĄ DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ . To budowanie misia i wyłudzanie będzie trwało do końca pis-u . Prowadzenie działalności gospodarczej przez fundację - gdzie podatki od tych dochodów ?
Obywatel
6 lat temu
Dla tego czrnego złodzieja to są pieniądze , a emeryci to żęby w ścianę. Cisną się najbardziej ordynarne przekleństwa.
tadek
6 lat temu
ciekawe gdzie te wody geotermalne koło Torunia? słyszałem,że przewiercili się do rurociągu a elektrociepłowni TORUŃ GRĘBOCIN I należy natychmiast sprawdzić czy nie ma ubytków gorącej wody a miliony lecą do kieszeni
Hooltay
6 lat temu
Jak wiadomo, budżet państwa, w zgodzie z konstytucją, nie finansuje kościoła katolickiego i jakiegokolwiek innego związku finansowego. Chyba, że...
...
Następna strona