Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Ratajczak
|

Finanse ojca Tadeusza Rydzyka. Fundacje z Torunia w końcu ujawniły, od kogo i na co dostały pieniądze

1099
Podziel się:

MSZ, MON, Ministerstwo Rodziny, pracy i polityki społecznej. Te ministerstwa w ubiegłym roku wspierały organizacje ojca Rydzyka. Najczęściej płaciły za produkcję programów i emisję spotów w telewizji. Agencja Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa w dwa lata wydała tak ponad 840 tys. zł.

Finanse ojca Tadeusza Rydzyka. Fundacje z Torunia w końcu ujawniły, od kogo i na co dostały pieniądze
(Andrzej Hulimka/REPORTER)

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Rodziny, pracy i polityki społecznej. Te resorty w ubiegłym roku wspierały organizacje ojca Rydzyka. Najczęściej płaciły za produkcję programów i emisję spotów w telewizji. Agencja Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa w dwa lata wydała tak ponad 840 tys. zł.

Na co fundacje ojca Tadeusza Rydzyka wydają publiczne pieniądze? Takie pytanie do Fundacji Lux Veritas i Fundacji Nasza Przyszłość wysłała Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Rok temu. I walczyła o odpowiedź.

- To nie jest walka z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. To jest walka o jawność wydawania środków publicznych. I to w organizacjach, które tych środków wydają naprawdę dużo - wyjaśniała money.pl Katarzyna Batko-Tołuć, wiceprezes organizacji.

Watchdog to nazwa tzw. organizacji strażniczej. Ma jeden cel - monitorowanie i upublicznianie działań władzy i instytucji publicznych. Sieć Obywatelska ujawniła m.in., że nad ustawą o Trybunale Konstytucyjnym pracował sam Trybunał Konstytucyjny. Od dawna walczy chociażby o dostęp do ekspertyz w sprawie OFE. Spierała się z urzędnikami Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy. Tym razem domagała się dokumentów od ojca Tadeusza Rydzyka.

Zobacz także: Zobacz konferencję leśników w Toruniu. Minister Szyszko też murem za ojcem Rydzykiem:

Dokumenty dotyczące wydania pieniędzy publicznych w końcu się znalazły. W momencie, gdy sprawa dotarła do sądów, a organizacja wysłała kolejne skargi na bezczynność.

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wyjątkowo często pojawia się w dokumentach przesłanych Watchdog Polska. ARiMR wykupiła w marcu 2016 roku u Fundacji produkcję i emisję 16 audycji w ramach cyklu "Wieś to też Polska". ARiMR przekazał na ten cel 250 tys. zł Fundacji Lux Veritatis.

Agencja wspierała Fundację nie tylko raz. W kwietniu 2016 wystawiła zlecenie na produkcję i emisję spotu za 23 tys. zł brutto. W dokumentach nie ma jednak informacji, o jakim spocie mowa.

Agencja wydała jeszcze w czerwcu 2016 roku kolejne 16 tys. zł na produkcję spotu informacyjnego. Znów brak informacji, jaki był to spot. W sierpniu ARiMR znów zleciła produkcję cyklu "Wieś to też Polska". Tym razem za 287 tys. zł brutto. W lutym ponownie Fundacja otrzymała pieniądze na ten cel.

W sumie ARiMR zlecał coś Fundacji 5 razy od 2016 roku. W 2015 roku nie płacił ani razu. Łącznie Agencja przekazała ponad 840 tys. zł.

Na liście wspierających jest więcej instytucji. Lux Veritas otrzymało w sierpniu 2015 roku 70 tys. zł od Narodowego Centrum Kultury w Warszawie. To pieniądze na realizację i emisję materiału "Chrzest - moja nadzieja". Całość miała trzy odcinki po 40 minut.

Fundację w ubiegłym roku wspierało też Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Na realizację projektu "By pamięć o nich trwała" (dotyczącą Polaków, którzy ratowali Żydów w czasie II Wojny Światowej") resort przekazał 200 tys. zł.

Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało 102 tys. zł na emisję spotów o organizacji szczytu NATO w Warszawie. Resort zdrowia z kolei przekazał 73 tys. zł na produkcję i emisję czterech odcinków cyklu "Na zdrowie". Program dotyczył profilaktyki raka piersi i szyjki macicy. Do tego resort Konstantego Radziwiłła dodał 151 tys. zł na emisję spotów informacyjnych. One również dotyczyły raka piersi.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazało środki na emisję spotu promującego znak "Poznaj Dobrą Żywność". Za 27 emisji resort zapłacił 50 tys. zł.

W 2017 roku fundację dotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Za kampanię społeczną zapłaciło 188 tys. zł brutto.

Z kolei fundacja Nasza Przyszłość najczęściej otrzymywała pieniądze na prowadzenie gimnazjum i liceum. W tym wypadku środki przekazywał urząd miasta Szczecinek. Oprócz tego fundacja dostała dofinansowanie na organizacje zajęć na basenie.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1099)
WYRÓŻNIONE
ATEISTA__ARTY...
8 lat temu
Nie znam Kraju w UE ,który klęczałby przed zakonnikiem BYZNESMENEM !!!
polak
8 lat temu
dojna zmiana pis pod rękę z zachlanym kościołem. No cóż na złoto na ołtarzach, karoce biskupów, tłuste brzuchy kleru płacili wierni a teraz płacimy wszyscy . 500 + dla dzieci a 500000+ dla ojców ( w habitach)
Nie kradnę
8 lat temu
Złodziej zawsze dobrze się ustawi
...
Następna strona