Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Hubert Orzechowski
Hubert Orzechowski
|

Po tekście money.pl: SKOK nie zamierza dalej ścigać emerytki za darowiznę od siostry

209
Podziel się:

Po artykule money.pl o problemach pani Danuty, której siostra nie spłaciła przed śmiercią jednej raty kredytu w SKOK, odezwało się do nas biuro PR-owe instytucji. W oświadczeniu SKOK twierdzi, że nie zamierzał ściągać od naszej bohaterki żadnych należności, a wezwanie przedprocesowe miało charakter... informacyjny.

SKOK podkreśla, że emerytka nie będzie już musiała płacić za zmarłą siostrę
SKOK podkreśla, że emerytka nie będzie już musiała płacić za zmarłą siostrę (STANISLAW KOWALCZUK/EAST NEWS)

Przypomnijmy: opisaliśmy sprawę pani Zdzisławy, która przekazała swoje mieszkanie siostrze, Danucie. Dwa lata później zmarła.

Kobieta od 2011 r. miała kredyt w jednym ze SKOK-ów, który spłacała regularnie. Jednak ostatnie rata pozostała niespłacona. Po śmierci pani Zdzisławy jej siostra zrzekła się bowiem spadku. SKOK uznał w tej sytuacji darowiznę za „działanie na szkodę wierzyciela” (mieszkanie nie weszło w skład spadku). I do pani Danuty wysłał pismo, w którym domagał się NATYCHMIASTOWEJ DOBROWOLNEJ ZAPŁATY (podkreślenie oryginalne – przyp.red.) zaległej kwoty wraz z odsetkami, czyli 5604 zł i 21 groszy.

W nadesłanym do redakcji liście (podpisanym przez Michała Szałapskiego z PR-owej firmy Apella) SKOK twierdzi jednak, że było to jedynie pismo... informacyjne. „Pragniemy poinformować, że wspomniane w materiale pismo przygotowane przez kancelarię prawną obsługującą Kasę Stefczyka, jest wyłącznie materiałem informacyjnym skierowanym do spadkobierców członków Kasy (...)” – czytamy. Jest on związany z „potencjalnym nadużyciem w kwestii spłaty zadłużenia”.

Zobacz także: Prawie jedna trzecia dłużników mieszka w małych miastach

Pismo, które otrzymaliśmy, stanowi także jasno, że SKOK „nie zamierza dochodzić żadnych należności od bohaterki (...) artykułu”. Kasa przyznaje ponadto, że darowizna w postaci mieszkania została przekazana „w dobrej wierze”.

O komentarz do pisma poprosiliśmy Agatę Bzdyń z Kancelarii Radcy Prawnego Agata Bzdyń. Radca podkreśla, że decyzję parabanku o zaniechaniu dochodzenia roszczeń należy przyjąć z zadowoleniem. Nie zgadza się jednak z interpretacją pisma wysłanego do pani Danuty przez kancelarię współpracującą ze SKOK-ami.

- Nie można się zgodzić z oświadczeniem SKOK, że pismo przygotowane przez obsługującą go kancelarię było pismem informacyjnym. W chwili, gdy w treści pisma wskazuje się termin dobrowolnej zapłaty roszczenia, nie można mówić o tym, że jest to wyłącznie luźna i niewiążąca informacja. Było to klasyczne przedsądowe wezwanie do zapłaty – komentuje prawnik.

Zdaniem mecenas bohaterka naszego tekstu odmawiając zapłaty roszczeń podjęła dobry krok. - W innym przypadku nie można byłoby wykluczyć ryzyka, że sprawa trafi na drogę sądową dochodzenia roszczeń – podsumowuje Bzdyń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(209)
wacenty
6 lat temu
MNie okradli na 50 zł. PPSkoki na kasę
ASDERTY
6 lat temu
Pisowskie SKOKI na KASE OBYWATELSKĄ dbaja o NIESKAZITELNY WIZERUNEK
Piotr
6 lat temu
Ja splacam kredyt po smierci ojca w soczywiscie kredyt byl ubezpieczony tam jest napisane ze w razie zawalu itp tylko kto robi sekcje zwlok dla ubezpieczyciela a w akcie zgonu bylo napisane zatrzymanie akcji serca
Baca
6 lat temu
Jak nie ma kto obsłupiwać tej strony to wogóle to badziewioe zlikwidować tak bedzie mądrze i sprawiedliwie=??
Piotr
6 lat temu
Piotr
...
Następna strona