Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PO chce gospodarki planowej

0
Podziel się:

Platforma Obywatelska chce zmienić mechanizm tworzenia budżetu państwa i przenieść go do Kancelarii Premiera - poinformowali jej liderzy. W opinii Hanny Gronkiewicz-Waltz zmiany te mogą przynieść od kilkunastu do kilkudziesięciu miliardów złotych oszczędności.

PO chce gospodarki planowej

Platforma Obywatelska chce zmienić mechanizm tworzenia budżetu państwa i przenieść go do Kancelarii Premiera - poinformowali liderzy PO. W opinii ekspertów partii zmiany te mogą przynieść od kilkunastu do kilkudziesięciu miliardów złotych oszczędności.

PO napisała w liście do PiS, że decyzje merytoryczne związane z podziałem środków na poszczególne programy rządowe powinny należeć do Kancelarii Premiera, która także będzie odpowiadać za podział środków pomiędzy poszczególne cele i zadania, badanie stopnia ich realizacji oraz kosztów z tym związanych".

Według planów Platformy minister finansów miałby jedynie pełnić funkcję administracyjną.

"Minister finansów powinien być odpowiedzialny za przygotowanie prognozy dochodów oraz ustalenie maksymalnego, nieprzekraczalnego poziomu wydatków i deficytu w danym roku. (...) Po przyjęciu budżetu minister finansów powinien przekazywać środki na realizację programów i zadań oraz kontrolować wysokość kosztów ponoszonych na ich realizację - napisał Jan Rokita w liście.

PO zakłada, że w związku ze zmianą mechanizmu tworzenia budżetu państwa konieczne stanie się wydłużenie okresu planowania budżetowego.

"Proponujemy więc, by rząd przyjmował wieloletnie plany finansowe, które będą określały maksymalny poziom wydatków państwa w kolejnych latach oraz podział środków na poszczególne obszary działalności państwa. Pierwszy taki plan powinien obowiązywać na lata 2006-2009, a następny, w sposób kroczący, powinien być przedłużany na kolejne lata" - napisano.

Zdaniem autorów koncepcji PO wieloletnie planowanie ułatwi ograniczenie długu publicznego i pozwoli na wygenerowanie oszczędności budżetowych, przede wszystkich w wydatkach na funkcjonowanie administracji.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zapytana o skalę oszczędności związanych z nowym planowaniem odpowiedziała:

"To są znaczne kwoty rzędu od kilkunastu do kilkudziesięciu mld zł" - powiedziała PAP.

Na pytanie, czy nowe planowanie mogłoby obowiązywać już od przyszłego roku powiedziała:

"To zależy do tego, jak PiS ustosunkuje się do naszej propozycji. Sądzę, że powinniśmy podjąć taką próbę" - powiedziała.

Dodała, że gdyby udało się wprowadzić nowe zasady planowania budżetowego już od 2006 roku można by było ograniczyć deficyt budżetu proponowany przez MF o "kilka miliardów złotych".

"Deficyt powinien być mniejszy (w stosunku do planów MF). Jest szansa go zmniejszyć o kilka miliardów złotych w ramach nowego mechanizmu tworzenia budżetu" - powiedziała.

Rząd skierował w piątek do Sejmu projekt, w którym deficyt budżetu w 2006 roku wzrośnie do 32.575 mln zł z 30.833,7 mln zł planowanych w 2005 roku.

MF w przyszłorocznym projekcie budżetu planuje, że wydatki w 2006 roku wyniosą 221.803 mln zł wobec 209.704 mln zł w tym roku. Natomiast dochody budżetowe w 2006 roku wzrosną do 189.228 mln zł z 178.870 mln zł w 2005 roku.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w liście do przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska kilka dni temu zaproponował m.in. by projekt budżetu przygotowywała Kancelaria Premiera, a nie, jak do tej pory Ministerstwo Finansów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)