Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Bereźnicki
Jacek Bereźnicki
|

Banki znalazły sposób na ucieczkę przed podatkiem. Zabraknie 5 mld zł na program 500+?

0
Podziel się:

- Konstrukcja przepisów ustawy o podatku bankowym pozwala na łatwe zmniejszenie zobowiązania podatkowego - potwierdza w rozmowie z money.pl mec. Łukasz Koc z kancelarii Studnicki, Płeszka, Ćwiąkalski, Górski.

Banki znalazły sposób na ucieczkę przed podatkiem. Zabraknie 5 mld zł na program 500+?
(Steven Lilley/Flickr (CC BY-SA 2.0))

"To bubel prawny, pozwalający bankom uciec od podatku w majestacie prawa!" - ostrzega Izabela Leszczyna, była wiceminister finansów. Jak przekonuje, ustawa o podatku bankowym daje bankom możliwość łatwej ucieczki przed tym podatkiem, z której te chętnie korzystają. Istnienie takiej luki w prawie potwierdzają prawnicy, a Ministerstwo Finansów przekonuje, że wszystko odbywa się "zgodnie z wolą ustawodawcy". Sprawy nie chce komentować za to Związek Banków Polskich.

Aktualizacja 12.04.2016 9:31

Na czym polega sposób na uniknięcie podatku bankowego w majestacie prawa? To wręcz dziecinnie proste: wystarczy, że bank pod koniec miesiąca, nawet na bardzo krótko, kupi obligacje skarbu państwa o odpowiedniej wartości, a podatek nie zostanie naliczony.

Wykorzystywanie przez banki luki w ustawie o podatku bankowym w skrajnym przypadku może oznaczać, że fiskus, planujący wpływy z tej daniny na poziomie 5 mld zł rocznie, obejdzie się smakiem. To z kolei może oznaczać, że jedno z podstawowych źródeł finansowania programu 500+ istnieje jedynie na papierze.

"Taki przepis to bubel prawny, pozwalający bankom uciec od podatku w majestacie prawa! Nietrudno się bowiem domyślić, w co inwestują banki w ostatnich dniach miesiąca" - pisze na blogu leszczyna.info była wiceminister finansów.

Jak uniknąć podatku bankowego?

- Konstrukcja przepisów ustawy o podatku bankowym pozwala na łatwe zmniejszenie zobowiązania podatkowego - potwierdza w rozmowie z money.pl mec. Łukasz Koc z kancelarii Studnicki, Płeszka, Ćwiąkalski, Górski, ekspert prawa bankowego.

We wtorek rano Ministerstwo Finansów przesłało money.pl mail, w którym przyznaje, że "ustawa o podatku od niektórych instytucji finansowych przewiduje możliwość obniżenia przez banki podstawy opodatkowania o wartość aktywów w postaci skarbowych papierów wartościowych (SPW)".

"Zatem, zgodnie z wolą ustawodawcy, nabycie przez banki obligacji skarbowych może prowadzić do zmniejszenia kwoty należnego podatku (konwersja aktywa opodatkowanego na nieopodatkowane)" - czytamy w stanowisku resortu.

Wszystko rozbija się o art. 5 ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych. Jak stanowi ten przepis, "podstawą opodatkowania jest nadwyżka sumy wartości aktywów podatnika, wynikająca z zestawienia obrotów i sald, ustalonego na ostatni dzień miesiąca". Jeden z kolejnych zapisów mówi jednak, że "podstawę opodatkowania obniża się o wartość aktywów w postaci skarbowych papierów wartościowych".

Jak w rozmowie z money.pl zwraca uwagę mec. Łukasz Koc, przepisy ustawy o podatku bankowym są na tyle ogólne, że nie ma żadnych przeszkód, by banki kupowały obligacje krótkoterminowo wyłącznie pod kątem uniknięcia podatku. - Teoretycznie wystarczy, że bank pod koniec miesiąca kupi obligacje, a podatek bankowy w ogóle nie zostanie naliczony - wyjaśnia. Jak zaznacza, nie ma przy tym znaczenia, że bank pozbędzie się tych obligacji już pierwszego dnia kolejnego miesiąca.

Resort finansów cieszy się ze zwiększonego popytu na obligacje

Nagły wzrost popularności obligacji skarbowych, choć bardzo niekorzystny dla fiskusa, ma też zalety. Jest to na przykład świetna wiadomość dla Piotra Nowaka, wiceministra finansów. - Nie widzimy żadnych gwałtownych reakcji w cenach papierów - mówił na początku kwietnia "Pulsowi Biznesu", zwracając uwagę na "bardzo duży popyt ze strony krajowego sektora bankowego" na papiery o krótkiej zapadalności.

Z informacji podatnych przez "PB" wynika, że od początku roku krajowe banki kupiły obligacje skarbowe za 35 mld zł, co oznacza, że po raz pierwszy od prawie pięciu lat mają więcej obligacji niż inwestorzy zagraniczni.

Ministerstwo Finansów przekonuje, że banki już "od dłuższego czasu" zwiększają swoje zaangażowanie w skarbowe papiery wartościowe. "W latach 2007-09 banki zwiększyły swój portfel SPW o 66,3 mld zł, a w latach 2013-15 o 80,0 mld zł. W ciągu dwóch miesięcy tego roku portfel SPW w posiadaniu banków krajowych wzrósł o 39,0 mld zł" - czytamy w mailu przesłanym money.pl.

"Ze względu na krótki okres obowiązywania podatku bankowego trudno jest stwierdzić, na ile jest to wynik wzrostu aktywów banków, a na ile zmiany w strukturze aktywów banków" - przyznaje Ministerstwo Finansów.

Obligacje kosztem kredytów

Izabela Leszczyna podkreśla, że to, co jest korzystne z punktu widzenia obsługi zadłużenia państwa jest "przekleństwem" dla dochodów z tytułu podatku bankowego. "Na rynku finansowym często tak jest, że gdy ktoś się cieszy, ktoś inny płacze. Przepis korzystny dla kosztów obsługi długu, sprawia, że można zapomnieć o 5 mld. zł z podatku bankowego na finansowanie 500+" - stwierdza była minister finansów.

Preferencje z tytułu inwestycji w obligacje skarbowe, jakie zawarto w ustawie o podatku bankowym to jednak nie tylko problem dla fiskusa. Łukasz Koc zwraca uwagę, że z powodu takich przepisów "banki będą wybierały długoterminowe inwestycje w skarbowe papiery wartościowe kosztem udzielania kredytów".

- Zarówno papiery wartościowe, jak i kredyty stanową aktywa banku, ale jeśli papiery skarbowe nie są wliczane do podstawy opodatkowania, to wiadomo, że lepiej dla banku jest inwestować w nie niż w kredyty, bo kredyty zwiększają podstawę opodatkowania - mówi prawnik w rozmowie z money.pl.

Money.pl zwrócił się do Związku Banków Polskich z pytaniem, czy banki stosują inwestycje w obligacje skarbowe, jako sposób na uniknięcie podatku bankowego. Rzecznik prasowy ZBP Przemysław Barbrich stwierdził, że co do zasady banki mają prawo stosować możliwości, jakie stwarzają im ustawy, ale zaznaczył, że o komentarz w opisywanej sprawie należy zwrócić się do samych banków. Money.pl dotąd nie otrzymał stanowiska banków, do których zwrócił się o komentarz.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)