Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Podkomisja smoleńska nie pokaże raportu technicznego. Nadal nie wiadomo, na co wydała miliony złotych

621
Podziel się:

Money.pl już na początku 2017 roku zwrócił się do podkomisji smoleńskiej o udostępnienie skanów umów cywilnoprawnych oraz pełen rejestr umów.

Podkomisja smoleńska powstała z inicjatywy Antoniego Macierewicza. Od stycznia jest jej szefem.
Podkomisja smoleńska powstała z inicjatywy Antoniego Macierewicza. Od stycznia jest jej szefem. (PAP/Radek Pietruszka)

Nie będzie zapowiadanej na 10 kwietnia przez Antoniego Macierewicza publikacji "raportu technicznego" z dotychczasowych ustaleń podkomisji smoleńskiej. Mimo wyroku sądu, podkomisja, która dostała miliony złotych na swą działalność, nadal nie ujawniła money.pl swoich rozliczeń.

O tym, że nie będzie publikacji żadnego raportu, poinformowała zarówno "Gazeta Wyborcza", jak i portal wPolityce.pl, cytując rzeczniczkę podkomisji Martę Palonek. Antoni Macierewicz nazwał to "dezinformacją".

Jak przypomina "Wyborcza", w 2016 roku podkomisja smoleńska, która lansowała tezę o zamachu, otrzymała budżet w wysokości 4 mln zł, który spożytkowała w połowie. Na kolejne lata dostała już po 6 mln zł. Nie wiadomo, na co idą te pieniądze, a nawet kto pracuje dla podkomisji.

Zobacz także: Wideo: podkomisja smoleńska: w tupolewie był ładunek termobaryczny

Money.pl już na początku 2017 roku zwrócił się do podkomisji smoleńskiej o udostępnienie skanów umów cywilnoprawnych oraz pełnego rejestru umów podpisanych już od dnia rozpoczęcia działalności. Na ponaglenia nie reagowano, dlatego poszliśmy do sądu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny we wrześniu zeszłego roku zobowiązał podkomisję do odpowiedzi na wniosek money.pl, uznając, że zespół nie może się uchylać od obowiązku odpowiadania na wnioski o informację publiczną. Do wyroku podkomisja jednak nie zastosowała się, ale odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Według wPolityce.pl w ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej członkowie podkomisji smoleńskiej mają pokazać podsumowujący dotychczasowe badania film. Nie wiadomo jednak, ilu członków podkomisji będzie obecnych na tej prezentacji, ponieważ wielu z nich skończyły się umowy.

Według rzeczniczki podkomisji brak umów nie stanowi jednak problemu. Jak powiedziała portalowi, "umowy to jest inna kwestia" i "nie ma żadnych zagrożeń i problemów, jeśli chodzi o kontynuację współpracy".

Podkomisja smoleńska została powołana w 2016 r. przez ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Jej przewodniczącym został Wacław Berczyński, ale w kwietniu 2017r. ustąpił z tej funkcji i wyjechał na stałe z Polski. Powodem była jego słynna wypowiedź o "wykończeniu caracali".

Schedę po Berczyńskim przejął jego dotychczasowy zastępca - Kazimierz Nowaczyk. Ten z kolei w styczniu 2018 r. musiał ustąpić miejsca Antoniemu Macierewiczowi, który po odwołaniu z funkcji szefa MON stanął na czele powołanej przez siebie podkomisji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(621)
Kret
6 lat temu
"Podkomisja smoleńska nie pokaże raportu technicznego. Nadal nie wiadomo, na co wydała miliony złotych" - znalzł sobie dyletant "dojną krowę" w budfżecie państwa i doi już tak przez lata,a może tak trzeba było przeznaczyć pieniadze na służbę zdrowia,opieke spoleczną ,szkolnictwo a może nawet i LOT
Tom
6 lat temu
Komisja Millera może z pewnością wydała więcej ale też z pewnością wyjaśniła przyczyny tragedii co w żaden sposób nie dotyczy tej Macierowiczowej.
ekspert
6 lat temu
Czy ktoś mógłby mnie zatrudnić w tej komisji za połowę stawki ....
Xd
6 lat temu
Nie będzie DNIA ŚWIRA ???????????
Oleńka
6 lat temu
Komisja A. Macierawicza jest typową pralnią pieniędzy umożliwiająca finansowanie partii AM i wynagradzanie wiernych PiS-u.
...
Następna strona