Senacka komisja postanowiła zawiesić pracę nad tzw. podatkiem Religi, przeciwko któremu od kilku tygodni Money.pl protestuje. W ubiegłym tygodniu przesłaliśmy marszałkom Senatu nasz protest z tysiącami wpisów internautów.
Być może uda się wspólnie zastopować bezzasadny pomysł Ministerstwa Zdrowia, które chce część naszych OC przeznaczyć na leczenie, co dla kierowców może oznaczać podwyżkę składki aż o 15 proc.
W ubiegłym tygodniu wysłaliśmy listy internautów wraz z protestem do marszałków Senatu z prośbą, aby uwzględnili nasz protest i uważnie przeanalizowali propozycję Ministerstwa Zdrowia, naszym zdaniem, bardzo niesprawiedliwą.
Pod koniec tygodnia komisja senacka zdecydowała się zawiesić pracę nad ustawą do 20 czerwca. Przez ten czas - na wniosek ekspertów Polskiej Izby Ubezpieczeń - projekt ma zbadać biuro legislacyjne kancelarii Senatu. Jeśli uzna, że ustawa byłaby niekonstytucyjna, projekt może trafić do kosza.
W przeciwnym wypadku ustawa może zostać uchwalona, ale prawdopodobnie nie zacznie obowiązywać - tak, jak chciało Ministerstwo Zdrowia - od lipca.
W tej chwili nie wiadomo dokładnie, o ile ubezpieczalnie podniosą składki, jeśli parlament uchwali „podatek Religi". Mniejsze towarzystwa czekają na informację od potentata - PZU, które z kolei zapowiedziało, że nie zamierza informować o swojej strategii zanim ustawy nie podpisze prezydent.
Wszystko wskazuje więc na to, że w ciągu najbliższych 2 miesięcy OC pozostanie bez zmian.