- Aż o jedenaście punktów obniżył się w marcu wskaźnik optymizmu konsumentów ( WOK) - pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita" na podstawie sondażu przeprowadzonego przez Ipsos-Demoskop.
Dziennik podkreśla, że ten pesymizm, największy od dziesięciu lat i występujący mimo braku obaw inflacyjnych oraz przy stabilnej ocenie własnej sytuacji finansowej konsumentów, to przede wszystkim skutek ogromnego pogorszenia oceny klimatu gospodarczego. Załamaniu uległa wiara w skuteczność programu rządu, odżył skrajny pesymizm co do rozwoju sytuacji na rynku pracy. Wyraźny jest również spadek skłonności do zakupów.
Rzeczpospolita przypomina, że konsumenci otrzymali w lutym i na początku marca kilka bardzo niepokojących sygnałów: bezrobocie po raz kolejny wzrosło, a zapowiedziane w programie ożywienia gospodarki roboty publiczne to kwestia odległej przyszłości.
Zaobserwowane przez Ipsos-Demoskop załamanie nastrojów dotyczy kilku szczególnych grup społeczno-zawodowych. Spośród pracujących są to przede wszystkim zatrudnieni w przedsiębiorstwach prywatnych. Drugą taką grupą są emeryci i renciści, w związku z ogłoszeniem przez rząd planów ograniczenia ich możliwości dodatkowego zarobkowania. Nastrojom konsumentów nie posłużyło także ożywienie konfliktu między rządem, a Radą Polityki Pieniężnej.
Więcej - w dzisiejszej Rzeczpospolitej, w artykule "Nastroje najgorsze od 10 lat".
iar/Rzeczpospolita/przybylik/
