Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Rating Polski: Reakcje prasy zagranicznej na cięcie ratingu

0
Podziel się:

Prasa zagraniczna zauważa, że cięcie było szokujące i niespodziewane. Wskazują na dobre dane ekonomiczne naszego kraju. Gorszych ratingów można się spodziewać ewentualnie za jakiś czas.

Rating Polski: Reakcje prasy zagranicznej na cięcie ratingu
(Fourmy Mario)

Po spadku ratingu dla Polski ze strony agencji Standard & Poor's zachwiały się notowania giełdy, polskiego długu i waluty. Prasa zagraniczna zauważa, że cięcie było szokujące i niespodziewane, podkreślając dobre dane ekonomiczne naszego kraju. Gorszych ratingów można się spodziewać ewentualnie za jakiś czas.

Agencja ratingowa Standard & Poors Ratings Services w ostatni piątek obniżyła rating kredytowy papierów skarbowych emitowanych przez polski rząd w walucie obcej do BBB+ z A- z perspektywą negatywną. Poprzedni rating nie dość, że był wyższy, to jeszcze miał wystawioną pozytywną perspektywę, więc można uznać, że cięcie jest poważniejsze niż o jeden poziom.

- Niższe notowanie odzwierciedla nasze postrzeganie polskiego systemu instytucjonalnej kontroli i bilansowania, który znacząco ostatnio erodował - powiedział agencji Reutera Felix Winnekens, analityk kredytowy S&P, krytykując zmiany legislacyjne odnośnie Trybunału Konstytucyjnego i publicznych mediów.

Jak wskazuje agencja, cytowana przez wiele publikacji na świecie, polski rating nadal pozostaje trzy poziomy nad rejonem „śmieciowym”. W przypadku Węgier S&P obniżył w 2011 roku ratingu właśnie do poziomu śmieciowego, z argumentacją, że polityka Orbana jest nieprzewidywalna.

O tym, że polskiej scenie politycznej i gospodarce daleko do Węgier świadczą opinie ekonomistów ankietowanych przez Reutera, którzy decyzją S&P byli wyraźnie zaszokowani. Żaden z 17 odpytywanych nie spodziewał się bowiem cięcia.

- Wiadomość, jaka płynie z tego wydarzenia, jest jasna: nie dotykać ram konstytucyjnych, które były budowane przez tyle lat. W przeciwnym razie czeka was obniżenie ratingu i, co za tym idzie, poważne zwiększenie kosztów finansowania - powiedział dla Reutera Simon Quijano-Evans, strateg Commerzbanku.

Surowe ostrzeżenie

Jak podaje brytyjski "Financial Times" Polska dostała surowe ostrzeżenie od Standard & Poors. Nie dość, że rating spadł, to pojawiło się zagrożenie w postaci kolejnych cięć. Jak pisze dziennik, Polska wybrała nacjonalistyczny, prawicowy rząd w październiku, kończąc tym samym osiem lat władania centrowych liberałów. Dziennik martwi fakt, że nowa administracja dokonuje wymian w zarządach spółek państwowych na taką skalę.

Dziennikarz "Wall Street Journal" Martin Sobczyk zauważa, że PiS wygrało, obiecując podniesienie wydatków socjalnych i podniesienie podatków bankom i supermarketom. Mimo to w tym roku deficyt nie ma przekroczyć 2,8 proc. PKB, a jest to poziom uznawany za bezpieczny według wymagań Unii Europejskiej.

"WSJ" dodatkowo zauważa, że NBP poinformował w piątek, że rządowi powinno udać się utrzymać deficyt budżetu w tych ramach, choć w 2017 roku będzie trudniej, jeśli nie znajdzie nowych źródeł dochodów.

Internetowy serwis austriacki Finanzen.at zauważa, że agencja Fitch nie potwierdziła cięcia ratingu. Utrzymała oznaczenie A-, zauważając dobre wskaźniki makroekonomiczne i "sprężysty" system bankowy, co jednak nie współgra z długiem zagranicznym i wyższym od porównywalnych gospodarek długiem rządowym oraz relatywnie niskim produktem krajowym brutto na osobę.

Fitch jednak również ostrzega, że poluzowanie polityki fiskalnej, które może mieć wpływ na trajektorię długu rządowego i osłabić wiarygodność, spowoduje negatywne zmianę również w ratingu tej agencji.

Zobacz też: * *podatek od hipermarketów, program Rodzina 500+ i podatek bankowy. Co z zapowiedziami PiS?

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)