Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Ratownicy też mają dość. Zaostrzają protest

40
Podziel się:

Od października ratownicy medyczni nie będą brać dodatkowych dyżurów. Ich dotychczasowe negocjacje z Ministerstwem Zdrowia zakończyły się fiaskiem.

Ratownicy domagają się miesięcznego dodatku w wysokości 1600 zł
Ratownicy domagają się miesięcznego dodatku w wysokości 1600 zł (WP)

Ratownicy domagają się miesięcznego dodatku w wysokości 1600 zł - podaje RMF FM.

„W październiku spędź więcej czasu z rodziną” – pod takim tytułem Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych wysłał do ratowników komunikat dotyczący dalszego losu protestu. Kolejnym jego krokiem ma być nie branie dodatkowych dyżurów przez ratowników w ciągu wszystkich weekendów października począwszy od piątku 5 października.

- Celowo wybraliśmy kilkanaście dni, kiedy można zostać w domu, zadbać o rodzinę i swoje zdrowie nie chcemy kumulacji protestu jednego dnia, bo to odbiłoby się na pacjentach – tłumaczył w rozmowie z RMF FM szef Komitetu, Roman Badach-Rogowski.

Zobacz także: Ekspert: pensje będą rosnąć. Zyskąją pracownicy handlu i produkcji

Przed siedmioma dniami protestujący prosili o rozmowę z resortem finansów. Nie otrzymali jednak jeszcze odpowiedzi.

- Ratownicy medyczni wyjeżdżają do Niemiec, do Anglii, przekwalifikują się na pielęgniarki, te karetki w końcu nie wyjadą z powodu braku personelu – twierdził Jerzy Żebrowski, jeden z ratowników, którzy negocjują z rządem.

Protest ratowników został odwieszony na początku sierpnia. W połowie tego miesiąca do ministra zdrowia został skierowany list otwarty. Domagano się w nim realizacji postulatów protestujących, ostrzegając, że w razie odmowy akcja zaostrzy się.

„W nowelizowanej ustawie o działalności leczniczej Ministerstwo Zdrowia gwarantuje wypłatę dodatku tylko dla ratowników medycznych zatrudnionych w ZRM, dyspozytorniach medycznych i SOR w wysokości 800 zł od 1 stycznia 2019 r. Niestety, nie takie były ustalenia porozumienia z dnia 18 lipca 2017 r., kiedy podjęto decyzję o zawieszeniu protestu” – pisali ratownicy w liście.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(40)
Wasza kasa
5 lata temu
Kochani Ratownicy, jest Was za mało i nie liczycie się jako siła wyborcza. My rozdajemy pieniądze tam, gdzie będą duże grupy społeczne na nas głosować. Nawet prostytutkom damy 500+ i pijakom. Jak połączycie siły z fizjoterapeutami to może coś dla Was skapnie. Po wyborach i tak pusta kasa. My jesteśmy alfonsami, a wy prostytutkami. To my rozdajemy kasę. Liczą się tylko nasze stołki, a że społeczeństwo głupie to na nas głosuje za wasze pieniądze. Lepiej być nie może.
Pawel36
6 lat temu
Praca bardzo ciężka, średnio dwa wyjazdy do pacjenta dziennie, pracuje 400h miesięczne z tego 370h pracy wykonuje ba śpiocha.
Ed
6 lat temu
Nie mogą się przekwalifikować na pielęgniarki. To zupełnie inne wykształcenie. Tak jakby inżynier informatyki był tym samym co inżynier ochrony środowiska.
emeryt
6 lat temu
Dla emerytów nie ma na podwyzki i normalane waloryzacje, a tu chore żadania az 1600 zł DODATKÓW ? Emeryci corz ubożsi, niedniejsi, wszystko drozeje przeE 500 PLUS, a dla emerytów nie ma podwyzek emeryturi godnych waloryzacji, WSTYD ! Gigantyczny wzrost kosztów życia w Polsce. ,, O 20-proc. Więcej płacimy za telewizję kablową, o 24 proc. za telefon. Najbardziej w górę poszły koszty utrzymania mieszkania. Gaz podrożał o 73 proc., prąd i woda o 65 proc., a za ogrzewanie trzeba płacić nawet 188 proc. więcej." Cytat
emeryt
6 lat temu
JAK sie ma 1600 zł DODATKU do tej drozyny i podwyzek wszsytkiego ? ILE wynosza polskie emerytury po ponad 40 latach pracy ? Ile ubozeja emeryci z roku na rok ? Co robi rzad, co robia politycy ? Ogromne podwyżki cen żywności i kosztów mieszkania. Szokujące dane GUS Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2017 r. w stosunku do roku poprzedniego wyniósł 2,0 proc. (wobec spadku o 0,6 proc. w analogicznym okresie 2016 r.) i był wyższy od założonego w ustawie budżetowej o 0,7 p. proc. Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2017 r. miały wyższe ceny żywności (o 4,6 proc.), w zakresie mieszkania (o 1,6 proc.) i transportu (o 3,8 proc.). Niższe ceny odzieży i obuwia (o 5,2 proc.). cytat 15.01.2018, godz. 18:17 cytat
...
Następna strona