Odpowiedzialność za tę pomyłkę nie powinna spaść na przedstawicieli państwa - stwierdza minister w rozmowie z "Dziennikiem" - lecz na osoby zaangażowane w produkcję leku.
Religa przypomina, że to producent popełnił błąd, a nie urzędnicy. Ich można rozliczyć tylko z ich niekompetencji lub braku zdecydowanego działania w zaistniałej sytuacji.
ZOBACZ TAKŻE:
Minister zdrowia podkreśla, że postępowanie jego resortu w sytuacji kryzysowej było wzorcowe i twierdzi, że przy innym ministrze tak by nie było.
Zbigniew Religa powiedział "Dziennikowi", że struktury państwa, jakie zastał nowy rząd, były złe i zgadza się z premierem Kaczyńskim, iż należy je zmienić. Jego zdaniem trzeba zwiększyć zakres odpowiedzialności ministra zdrowia za to, co dzieje się w jego resorcie.
Minister Religa zapewnia, że chce takich zmian.