Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Anna Frankowska
|

Repolonizacja mediów. PiS szykuje rewolucję, odkrywa kolejne karty

174
Podziel się:

Przepisy dekoncentracyjne powinny objąć wszystkie rynki medialne: prasę, internet, radio i telewizję - ocenił w czwartek w Radiu Zet wiceminister kultury Jarosław Sellin. Zaznaczył jednocześnie, że największy problem jest na rynku prasy lokalnej i regionalnej.

Repolonizacja mediów. PiS szykuje rewolucję, odkrywa kolejne karty
(Wojciech Strozyk/REPORTER)

PiS szykuje spore zmiany w mediach. Przepisy dekoncentracyjne powinny objąć wszystkie rynki medialne: prasę, internet, radio i telewizję - ocenił w Radiu Zet wiceminister kultury Jarosław Sellin. Zaznaczył jednocześnie, że największy problem jest na rynku prasy lokalnej i regionalnej.

- Żaden poważny kraj UE, gdzie są zasady wolnego przepływu kapitału, usług, towarów itd., nie pozwala sobie na to, żeby kapitał zagraniczny - zwłaszcza kapitał wyłącznie niemalże z jednego kraju - tak silnie dominował w jakimiś segmencie medialnym, jak w Polsce na to pozwolono - powiedział wiceminister.

Ocenił, że w prasie lokalnej i regionalnej jest nadmierna koncentracja właścicielska kapitałowa. - Jeśli zsumujemy nakłady prasy regionalnej i lokalnej w całej Polsce to się okazuje, że prasa wydawana przez koncerny niemieckie (...) to ok. 90 proc. wszystkich gazet wydanych na poziomie regionalnym i lokalnym - szacował.

Wskazywał, że zarówno Niemcy, jak i Francja "regulują, żeby nie było nadmiernej koncentracji". "A w ramach walki z nadmierną koncentracją jest też oczywiście pilnowanie, żeby takiej koncentracji nie było ze strony kapitału zagranicznego" - powiedział.

Sellin pytany, czy nowe przepisy dekoncentracyjne powinny objąć wszystkie rynki medialne - czyli prasę, internet, radio i telewizję - odpowiedział: "Uważam, że wszystkie, ale problemu takiego dużego w tych innych segmentach nie mamy, jak na rynku prasy lokalnej i regionalnej".

"W Niemczech jest komisja ds. koncentracji mediów, która co trzy lata wydaje raport i sprawdza, czy ktoś w ramach gry wolnorynkowej nie ma za dużo potencjału, jeśli chodzi o docieranie do pewnej skali audytorium, i zmusza tego właściciela do sprzedaży pewnych rzeczy, bo ma za dużo" - powiedział Sellin. Dopytywany, czy jego zdaniem takie rozwiązanie powinno być wprowadzone także w Polsce, odpowiedział: "Uważam że to jest zdrowy kraj pod tym względem. (...) Powinniśmy na dobrych wzorach się wzorować".

- Rozważamy, czy (przyjmiemy) bardziej rozwiązania francuskie, czy niemieckie, czy jakiś miks tych rozwiązań. Ale wzorujmy się na poważnych krajach, które poważnie pilnują swojego interesu narodowego - zaznaczył.

Wcześniej wiceminister kultury podkreślał, że w Polsce jest nadmierny monopol medialny, zwłaszcza na rynku prasowym; mamy niepokojące zjawisko, że wśród właścicieli dominuje kapitał zagraniczny, a w konkretnym segmencie mediów, kapitał z Niemiec. Mówił też, że ta "patologiczna sytuacja wymaga naprawy". Czytaj więcej TUTAJ.

kraj
media
prawo
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(174)
WYRÓŻNIONE
Polak
9 lat temu
pisowskie wsioki boją się wyborów i próbują odciąć część czytających gazety od prawdy !!!!!
sputnick
9 lat temu
PIS chce pozbyć się TVNu. Pomysł z odkupieniem od amerykanów i zamknięciem nie wypalił. To trzeba ich od innej strony dziabnąć.
gawiedż nie c...
9 lat temu
problem polega na tym że w tym kraju jest 30% populacji ,która nic nie czyta a jedynym żródłem informacji jest pisowska telewizja,która ma duży zasięg i R.M. gdzie się uprawia propagandę ,tych ludzi interesuje jedynie to ile rząd im DA pieniędzy i na tym się cała wiedza zamyka .to jest tak jak kurski powiedział ciemny lud słucha tego czego sekta chce żeby gawiedż słuchała
...
Następna strona

© 2025 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.