Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rosja blokuje inwestycję Shella na Sachalinie

0
Podziel się:

Rosyjskie Ministerstwo ds. Zasobów Naturalnych cofnęło zgodę na inwestycję brytyjsko- holenderskiego koncernu Royal Dutch/Shell na Sachalinie na rosyjskim Dalekim Wschodzie. W praktyce może to oznaczać wstrzymanie inwestycji wartości 16 miliardów euro. Zdaniem części rosyjskich mediów, sprawa ma podłoże polityczne.

*Rosyjskie Ministerstwo ds. Zasobów Naturalnych cofnęło zgodę na inwestycję brytyjsko- holenderskiego koncernu Royal Dutch/Shell na Sachalinie na rosyjskim Dalekim Wschodzie.W praktyce może to oznaczać wstrzymanie inwestycji wartości 16 miliardów euro. Zdaniem części rosyjskich mediów, sprawa ma podłoże polityczne. *Działania strony rosyjskiej spotkały się z krytyką Komisji Europejskiej:

"Traktuję to bardzo poważnie. By zapewnić, że firmy będą skłonne angażować się w projekty wartości wielu miliardów euro, niezbędny jest klimat, który zapewni przewidywalność inwestycji, tak samo w Rosji, jak w każdym innym kraju. Bez tego inwestowanie w nowe projekty energetyczne będzie wysoce problematyczne" - ocenił unijny komisarz ds. energii Andris Piebalgs.

Zdaniem komisarza, rosyjskie władze nie dopełniły obowiązku wyznaczenia _ Sachalin-2 to wspólne przedsięwzięcie Royal Dutch/Shell (55 proc.) oraz japońskich Mitsui (25 proc.) i Mitsubishi (20 proc.). _jasnych kryteriów, które Shell powinien był spełnić realizując inwestycję; nie dały też czasu koncernowi na dostosowanie się.

"Partnerstwo energetyczne między Rosją a UE opiera się na zasadzie wzajemnej przejrzystości, przewidywalności i niedyskryminacji" - przypomniał Piebalgs, wyrażając przekonanie, że "w świetle tych wartości rosyjskie władze będą w stanie szybko rozwiązać techniczne kwestie z Shellem". Komisarz zapowiedział wysłanie listu w tej sprawie do ministra energii Rosji Wiktora Christienki.

Shell twierdzi, że nie złamał żadnych rosyjskich przepisów i realizował wszystkie postulaty władz rosyjskich w sprawie ochrony środowiska.

Rosyjskie media pisały w sierpniu, że argumenty ekologiczne były wykorzystywane przez Gazprom jako argument w rozmowach z Royal Dutch/Shell. Rosyjski koncern zabiega bowiem o 25 proc. udziałów w tym projekcie, znanym jako Sachalin-2. Odebranie zezwoleń przez władze zmniejsza cenę tych aktywów.

Sachalin-2 to wspólne przedsięwzięcie Royal Dutch/Shell (55 proc.) oraz japońskich Mitsui (25 proc.) i Mitsubishi (20 proc.). Złoża, które będzie eksploatować firma Sakhalin Energy, znajdują się w północno-wschodniej części szelfu wyspy. Szacuje się je na 150 mln ton ropy i 500 mld metrów sześciennych gazu. Paliwa będą eksportowane do USA i Japonii. Pierwsze dostawy mają popłynąć w 2008 roku.

Naftociąg i gazociąg, których budowa została wstrzymana, mają połączyć złoża z fabryką gazu skroplonego (LNG) i terminalem naftowym, powstającymi na południu Sachalinu. Rurociągi liczą łącznie 1572 km. 1410 km rur już ułożono.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)