aktualizacja 13:30
_ - Słaby punkt ostatnich dwóch lat to brakpoparcia w parlamencie dla reformy służby zdrowia _ - przyznaje rzecznik rządu Paweł Graś (na zdjęciu), podsumowując dwa lata rządu. Dodaje jednak, że obietnice z expose premiera zostały brutalnie zweryfikowane przez kryzys gospodarczy.
Minister Graś ma jednocześnie nadzieję, że druga połowa kadencji będzie okazją do wywiązania się ze wszystkich deklaracji sprzed dwóch lat.
Wśród sukcesów - oprócz skutecznej ochrony Polski przed kryzysem - rzecznik rządu wymienia najlepsze spośród państw Wspólnoty wydatkowanie funduszy europejskich. Minister Graś przekonuje też, że udało się przeprowadzić wiele zmian ksztownych dla budżetu, ale korzystnych dla przeciętnych obywateli.
Z kolei w ocenie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z PO ostatnie 2 lata były trudne, ale mimo wszystko pozytywne. Do sukcesów zalicza ona między innymi działania antykryzysowe rządu, zakontraktowane autostrady i drogi ekspresowe, podwyżki dla nauczycieli, jak również pozytywne rozstrzygnięcia dla służby zdrowia.
Choć - jak przypomina posłanka Kidawa-Błońska - część ustaw z pakietu reformującego służbę zdrowia została zawetowana przez prezydenta. Do sukcesów posłanka PO zalicza także zniesienie obowiązkowej służby wojskowej oraz wyprowadzenie polskiego wojska z Iraku. Jako słaby punkt wskazuje nieudane próby zmian w ustawie medialnej.
Niesiołowski: Największym problemem rządu są weta prezydenta
Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski, uważa że największym problemem rządów PO-PSL jest ograniczona możliwość odrzucania prezydenckiego weta.
Stefan Niesiołowski, który był gościem Sygnałów Dnia podkreślił, że prezydent zawetował przez ostatnie dwa lata 18 ustaw:
Wicemarszałek Sejmu przyznał, że bezrobocie jest wysokie, ale dodał, że w przyszłym roku będzie spadać. Podkreślał znaczące podwyżki płac w służbie zdrowia.
Marszałek Sejmu przyznał też, że nie wszystkie plany rządu się powiodły. Nie udało się znaleźć inwestora dla polskich stoczni, ale - jak zapewnił Niesiołowski - nikomu w Europie to się nie udało.
Boni podkreśla sukcesy w gospodarce
Szef doradców premieraMichał Bonipodsumowując dwa lata rząduDonalda Tuskana pierwszy plan wysuwa sukcesy w gospodarce.
Minister w Kancelarii Premiera uzasadnia, że Polska w czasie światowego kryzysu ekonomicznego jest krajem o najwyższym tempie wzrostu gospodarczego, a równie optymistycznie przedstawiają się prognozy na przyszły rok:
Minister Boni dodaje również, że możemy pochwalić się stosunkowo niskim bezrobociem. Tylko Holandia i Austria ma tak niski przyrost bezrobocia wśród 30 krajów OECD:
[
Zyta Gilowska: Rząd upycha długi po kątach ]( http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zyta;gilowska;rzad;upycha;dlugi;po;katach,151,0,557207.html )
W ocenie szefa doradców Donalda Tuska - oprócz skutecznej walki z kryzysem - udało się także rozwiązać długoletni spór o PZU z holenderskim Eureko. Boni ocenia, że częściowo powiodły się też działania rządu na rzecz stoczni, choć o pełnym sukcesie lub też porażce będzie można mówić pod koniec listopada, po rozstrzygnięciu kolejnych przetargów na pozostały majątek po zakładach. Michał Boni ocenia także, że rząd uregulował również wiele kwestii, które przez lata pozostawały nierozstrzygnięte:
Wśród sukcesów minister wymienia także wywalczenie przez Polskę w Unii Europejskiej innego podejście do polityki klimatycznej, nie obciążającego polskich odbiorców energii nadmiernymi kosztami opłat za CO2. Nie zabrakło jednak minusów - przyznaje minister Boni:
Pod koniec tygodnia rząd oficjalnie podsumuje działalność wszystkich resortów z udziałem ministrów i szefa rządu.