Według rządu tym co ma uchronić polską gospodarkę przed recesją będzie szybsze wykorzystywanie funduszy unijnych, gwarancje i poręczenia dla firm, ulgi inwestycyjne oraz rozszerzenie gwarancji międzybankowych. Nie przewiduje natomiast obniżki podatków.
_ Gazeta Wyborcza _ dotarła do rządowego pakietu antykryzysowego _ Działania Polski wobec kryzysu finansowego - pakiet stabilności i rozwoju _, który przygotował minister Michał Boni z zespołem doradców.
Chcą oni wprowadzić pakiet gwarancji i poręczeń dla małych i średnich przedsiębiorstw, co ułatwi im zdobywanie kredytów. W tym celu Krajowy Fundusz Poręczeń Kredytowych przy Banku Gospodarstwa Krajowego dostanie z budżetu 1-2 mld zł co pozwoli zasilić gospodarkę w 2009 r. kredytami o wartości 20 mld złotych.
Według gazety rząd rozważa ponadto zwiększenie gwarancji międzybankowych. Zamierza również przyspieszyć inwestycje współfinansowane ze środków Unii Europejskiej, tak by w 2009 roku wykorzystać nie 16,4 mld zł, lecz 21,4 mld złotych. Z tego najwięcej miałoby być przeznaczone na infrastrukturę, budowę dróg, oczyszczalni ścieków i wodociągów.
ZOBACZ TAKŻE:href="http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pkb;rosnie;szybciej;niz;oczekiwano,187,0,404155.html">
Rząd zastanawia się także nad wprowadzeniem ulgi inwestycyjnej. Dzięki temu wydatki na inwestycje przedsiębiorca mógłby od razu wpisać sobie w koszty, co obniżyłoby jego podatki. Zespół ministra Boniego proponuje także zniesienie barier dla inwestycji teleinformacyjnych.
Nie ma natomiast co liczyć na obniżkę podatków dochodowych czy VAT. Jak argumentuje premier Tusk w kieszeniach Polaków i tak zostanie dodatkowe 10 mld zł dzięki - zaplanowanej już wcześniej - obniżce PIT i VAT w 2009 roku, czytamy w _ Gazecie Wyborczej _.