*Firmy budowlane zarzucają Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że zbyt wolno waloryzuje kosztorysy inwestycji - pisze "Puls Biznesu". Prowadzi to do powtarzania przetargów na budowy, a przez to do opóźnień w powstawaniu dróg. *
Generalna Dyrekcja ustala kosztorysy niższe od aktualnego poziomu cen na rynku budowlanym. Scenariusz wygląda więc następująco: Dyrekcja ogłasza przetarg, otrzymuje oferty znacznie przekraczające planowany kosztorys, unieważnia więc przetarg i rozpisuje nowy. W ten sposób upływają miesiące.
Kilka dni temu pojawił się załącznik do rządowego rozporządzenia o wydatkach z Krajowego Funduszu Drogowego, ale urealnił on tylko część kosztorysów, w tym na budowę autostrady A4 Wieliczka-Szarów oraz obwodnic Biecza, Augustowa i Wasilkowa. Nie zmieniono natomiast kosztorysów drogi S2, będącej częścią planowanej obwodnicy Warszawy, ani drogi Szczecin-Gorzów Wielkopolski. Skutki tej decyzji poznamy już niedługo, bo dziś upływa termin składania ofert na budowę. Wykonawcy są przekonani, że może dojść do anulowania przetargu i opóźnienia inwestycji - czytamy w "Pulsie Biznesu".
