Marks się mylił - ilość nie przechodzi w jakość - mówi w wywiadzie dla Rzeczpospolitej minister spraw zagranicznychRadosław Sikorski.
Minister skomentował w ten sposób plany likwidacji części polskich placówek konsularnych.
_ Uważam, że lepiej się skoncentrować na priorytetowych kierunkach. W naszym wypadku są to stosunki z Unią Europejską, Stanami Zjednoczonymi i rozwój europejskiej polityki sąsiedztwa wobec Wschodu. Priorytety polegają na tym, że trzeba wybrać i środki muszą być koncentrowane właśnie na nich. - mówił . _
- _ Uznałem też, że nasza racja stanu przetrzyma zamknięcie ambasady na przykład w Zimbabwe. A w Brazylii zamiast trzech konsulatów generalnych wystarczą dwa, nawet jeśli niektórym naszym pracownikom tęskno będzie za plażami Rio de Janeiro - dodał minister. _