Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Spółdzielnie mieszkaniowe czeka reforma. Prezydent podpisał ustawę

98
Podziel się:

Koniec z nadużyciami w spółdzielniach mieszkaniowych. Prezydent podpisał ustawę w tej sprawie. Uniemożliwia ona tworzenie prywatnych folwarków prezesom spółdzielni, m.in. przez zwożenie na głosowania autobusów ze swoimi stronnikami, którzy nigdy mieszkań nie mieli.

Spółdzielnie mieszkaniowe czeka reforma. Prezydent podpisał ustawę
(Adrian Slazok/Eastnews)

Dostosowanie przepisów do wyroków Trybunału Konstytucyjnego oraz usprawnienie działalności spółdzielni, to cel noweli ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, którą podpisał prezydent Andrzej Duda. Ustawa pozwoli także spółdzielniom na uczestnictwo w programie Mieszkanie plus.

Nowela, przedłożona przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, dostosowuje obowiązujące przepisy do wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Wprowadza także ograniczenia podmiotów posiadających status członków do osób, którym przysługuje prawo do lokali. Ponadto określa zasady rozliczeń z tytułu zwrotu wkładu mieszkaniowego. Eliminuje także bariery w budowaniu nowych mieszkań w ramach spółdzielczych praw lokatorskich, co wpisuje się w realizację założeń Narodowego Programu Mieszkaniowego.

Zmiana przepisów pozwala na stabilizację działań spółdzielni mieszkaniowych. Do tej pory zarządy spółdzielni nie posiadały informacji, kiedy osoba będąca spółdzielcą, zechce przejąć dany lokal na własność. Teraz ustawa określa, że już w umowie podpisywanej na wstępie spółdzielnia ma prawo wskazać, który lokal, po jakim czasie może zostać wykupiony.

Nowela wprowadza także zmian dotyczące wyliczania wkładu mieszkaniowego. Dotyczyć ma to sytuacji, gdy nie jest możliwa sprzedaż takiego mieszkania (np. w przypadku śmierci spółdzielcy). Sprecyzowane są także kwestie rozliczania pieniędzy spółdzielców przeznaczonych na remonty w przypadku, gdy dany budynek zostaje przekształcony we wspólnotę mieszkaniową.

Nowela ma usprawnić działalność spółdzielni poprzez zapewnienie jej członkom uczestnictwa w obradach walnego zgromadzenia poprzez pełnomocnika - jeden pełnomocnik może reprezentować tylko jednego członka. Zmienia także sposób liczenia głosów podczas obrad walnego zgromadzenia - uchwała walnego zgromadzenia będzie podjęta, jeżeli opowie się za nią wymagana w ustawie lub statucie liczba członków biorących udział w głosowaniu nad tą uchwałą.

* Babska spółdzielnia w Otwocku. Jak to działa? *

Wiceminister w MIB Kazimierz Smoliński tłumaczył w Sejmie, że dzięki tej zmianie likwidowana jest pewna patologia występująca w spółdzielniach - "część spółdzielni w swoich statutach wyłączyła możliwość udzielania pełnomocnictw i właśnie wtedy osoby, czy to niepełnosprawne, starsze (...) nie mogły zabierać głosu na spółdzielni".

Kolejna zmiana powoduje, że osoby, które pełnią funkcje w spółdzielniach mieszkaniowych, nie będą mogły być lustratorami. Do tej pory, jak wskazywali wnioskodawcy projektu, był to powód wielu dyskusji i niezadowolenia ze strony spółdzielców.

Nowe przepisy wprowadzają dodatkowe kompetencje dla ministra właściwego ds. budownictwa. Będzie on mógł, na podstawie podejrzenia o naruszeniu przez spółdzielnię prawa, wystąpić do tej spółdzielni o przedstawienie przez nią odpowiednich dokumentów.

Jak mówił Smoliński, obecnie obowiązująca ustawa uniemożliwia MIB jakąkolwiek realną kontrolę. Przedstawiciel resortu, w imieniu ministra budownictwa, może jedynie poprosić daną spółdzielnię o wyjaśnienie wątpliwości. Dodał, że aby nie nadużywać tego narzędzia, takie kontrole będą przeprowadzane nie częściej niż raz w roku.

Ponadto członkostwo w spółdzielni ma być związane tylko z posiadaniem w spółdzielni prawa do lokalu; będzie też możliwe w przypadku zawarcia umowy o budowę lokalu. Nie będzie obowiązku składania deklaracji członkowskiej oraz wnoszenia wpisowego. Ponadto, członkami spółdzielni będą osoby bliskie osobom, którym wygasło spółdzielcze prawo do lokalu. Będą musiały one złożyć pisemne zapewnienie o gotowości do zawarcia umowy o ustanowienie tego prawa.

Spółdzielnie nie będą też mogły podejmować decyzji o wygaśnięciu lokatorskiego prawa do lokalu osobie, która m.in. popełnia wykroczenia przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu, czy zalega z opłatami. Spółdzielnia nie będzie mogła także zadecydować o wygaśnięciu tego prawa w przypadku byłych małżonków (np. po rozwodzie bądź w przypadku śmierci małżonka), jeżeli nie podjęli oni decyzji o tym, komu przypada prawo do lokalu.

Jeżeli przed wejściem w życie ustawy ktoś utracił prawo spółdzielcze lokatorskie, bądź własnościowe prawo do lokalu na skutek długu wobec spółdzielni, to będzie mógł wnieść roszczenie o przywrócenie tego prawa, jeżeli spłaci dług. Będzie to możliwe, jeżeli prawa do tego lokalu nie uzyskała już inna osoba.

Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

gospodarka
prawo
budownictwo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(98)
bolko
3 lata temu
zlikwidowac ta mafie jak PGRy razem z tym rzadem korupcja nepotyzm w SM maja sie tak dobrze ze olewaja lokatorów nawet przy niekorzystnym wyroku sadu
Atei
5 lata temu
Nigdy nie miałam nic wspólnego ze spółdzielnią mieszkaniową, aż do dziś.Moje rozczarowanie jest potworne to jest po prostu czysta komuna!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego te twory jeszcze istnieją????!!!!!!!!!
Kuter
6 lat temu
Ustawy mowia swoje a panowie wladcy swoje traktuja bloki jako folwarki i cale pietra oddaja producentom i klimatyzatorom w uzytkowanie na mocy ukladow .Tak sie rzadza cucdzymi zasobami nie liczac wcale z czlonkami tej spoldzielni bo prym wioda powiatowe spoldzielnie gdyz malo jest blokow deweloperskich i rozdawnictwo korupcyjne nadal stosowaneMozna mnostwo przykladow dawac jakie profity z wkladow czlonkowskich otrzymuja oddani korupcyjnie i z czyich pieniedzy to idzie.Producenci nie troszcza sie o dobro mieszkancow zeruja na wodzie odplatnej wysokimi stawkami dla kazdego lokalu ale wiekszosc klimatyzatorow nie placi wcale bo to piraci blokowi na koszt mieszkancow zarabiaja miliony
Jan
6 lat temu
Należało zlikwidować te bastiony korupcji, jakimi są spółdzielnie mieszkaniowe! Zacząć od bezkarnej najdroższej Kudowskiej SM.
Andrzej
6 lat temu
Super jest to, ze nie trzeba placic, mozna robic awantury a spoldzielnia moze takiemu delikwentowi skoczyc. Brawo
...
Następna strona